“Wczoraj odkryliśmy, że staliśmy się ofiarą cyberataku, w którym naruszona została część naszych wewnętrznych systemów” – napisała spółka w mediach społecznościowych. Sprawcy zostawili elektroniczną notatkę z żądaniem okupu.
“Siema CD PROJEKT!” – rozpoczyna się notatka. “Mamy pełne kopie kodów źródłowych do waszego serwera Perforce dla Cyberpunka 2077, Wiedźmina 3, Gwinta oraz niewydanej wersji Wiedźmina 3. Mamy też wszystkie wasze dokumenty księgowe, administracyjne, prawne, kadrowe, dotyczące relacji inwestorskich i więcej. Oprócz tego zaszyfrowaliśmy wasze serwery, ale mamy świadomość, że pewnie w większości odzyskacie je z kopii zapasowych” – napisali.
“Jeśli nie dojdziemy do ugody, to wasze kody źródłowe zostaną sprzedane lub opublikowane w sieci, a wasze dokumenty zostaną przesłane do dziennikarzy gamingowych” – napisali. Grożą także, że wizerunek firmy i zaufanie inwestorów wtedy upadnie. Napisali, że firma ma 48 godzin na skontaktowanie się z hakerami.
CD Projekt napisał, że nie podda się szantażowi i nie będzie negocjował. Podkreślono, że spółka zdaje sobie sprawę z tego, że może to doprowadzić do wycieku wrażliwych danych. Będzie także współpracować ze służbami w celu wyjaśniania sprawy.
Firma nie poinformowała, jakie dane zostały wykradzione, ale podkreślono, że kopie zapasowe pozostały nienaruszone i będą mogły zostać wykorzystane do odtworzenia danych.
Kurs CD Projekt przed godziną 11 na giełdzie tracił dzisiaj prawie 6 proc.
CD Projekt to najpopularniejszy polski producent gier komputerowych. Przed laty firma zdobyła popularność serią gier “Wiedźmin” opartą na powieściach Andrzeja Sapkowskiego. W zeszłym roku premierę miała kolejna produkcja CDPR – “Cyberpunk 2077”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS