Rodzice nie przestają walczyć o szkołę w Stobnicy

Jesienią 2020 roku uchwałę w sprawie przeorganizowania szkoły w Stobnicy podjęli radni Ręczna. Zgodnie z nią, w placówce miałyby pozostać klasy I-III, starsi uczniowie mieliby uczyć się w Ręcznie. Decyzję radych zakwestionował łódzki kurator oświaty. Władze gminy złożyły jednak zażalenie w tej sprawie w resorcie edukacji. – Nadal jesteśmy w “kropce”. Sprawa może być jeszcze rozwojowa. Zniszczyć można łatwo, ale odbudować to już jest trudno. Szkoła jest mała, ale atmosfera jest przemiła. Współpracujemy z gronem pedagogicznym, z dyrekcją. Dzieci czują się tu bardzo dobrze – mówią rodzice.

Czytaj też, Łódzki kurator oświaty nie zgadza się na reorganizację szkoły w Stobnicy

W sprawie szkoły interweniowali oni u różnych osób, także u parlamentarzystów. – Wszystko wskazuje na to, że grozi tej szkole likwidacja, co byłoby rzeczą niedopuszczalną. Wszyscy robimy wielki wysiłek, żeby dzieci miały jak najlepsze warunki nauki. Likwidacja tej szkoły oznaczałaby, że dzieci musiałyby dojeżdżać do nowej szkoły ponad 10 km. To byłoby ogromnym utrudnieniem, szczególnie w związku z pandemią – uważa poseł Antoni Macierewicz.

Nie udało się nam porozmawiać dziś z przedstawicielami władz gminy. W listopadzie zastępca wójta gminy Ręczno, Marcin Kusa, mówił Radiu Łódź, że pomysł zmian ma związek z finansami. Tłumaczył wtedy, że oświata oprócz subwencji, pochłania dużą część budżetu gminnego.