Chodzi o obszar pomiędzy ul. Piaskową w Morawicy i Czarną Nidą w kierunku Bieleckich Młynów. – To jeszcze kilka tygodni temu było bardzo malownicze miejsce, przyległe do rzeki, porośnięte m.in. drzewami. Co najmniej jego fragment jest chroniony w ramach obszaru “Natura 2000” i jako obszar chronionego krajobrazu – mówi czytelnik, który zadzwonił w tej sprawie do “Wyborczej”. Opowiada, że przeżył szok, gdy przejeżdżał tam kilka dni temu. – Stoi ogrodzenie, ktoś nawiózł ziemię z gruzem, chyba trochę podniósł teren i usunął znaczną część drzew. Zastanawiam się, jak to możliwe, skoro to tereny chronione. Z tego, co słyszałem, to nawet generalna dyrekcja dróg musiała uwzględnić ochronę tego obszaru podczas planowania budowy nowej drogi [obwodnicy Morawicy – red.], a tu coś takiego. Przecież to wygląda na przygotowania do jakiejś budowy – mówi mężczyzna.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS