Od blisko 20 lat Mieczysław Hryniewicz gra jedną z głównych ról w “Na Wspólnej” – Włodka Ziębę, męża Marii i ojca czworga dzieci. Choć jego dorobek jest bogaty, bo aktor zaczynał karierę jeszcze w latach 70., to jednak widzowie bez wątpienia najbardziej go kojarzą z tej kreacji. On sam przyznaje w rozmowie z “Faktem”, że ta praca jest dla niego prawdziwym błogosławieństwem.
– Nie muszę myśleć, co włożę do garnka, bo dobrze zarabiam. Dla mnie pierwsze skojarzenie, jakie wiąże się z hasłem ‘Na Wspólnej’, to przede wszystkim stabilizacja finansowa. Dzięki temu serialowi mogę spać spokojnie i nie martwię się o zarobki. Jestem szczęściarzem , że nie żyję z samej emerytury i mogę w takim dojrzałym wieku sobie dobrze zarobić. To wielkie poczucie bezpieczeństwa – powiedział “Faktowi”.
Mieczysław Hryniewicz pokazał nam swój dom. Nie kosztował mało
Hryniewicz przyznaje, że serial pozwala mu godnie żyć, nie musi oszczędzać. Tym samym zapewnia, że nie porzuci szybko roli Włodka. – Nigdy nie odejdę z tego serialu i będę grał w nim, dopóki będę żył – dodał.
Przypomnijmy, że rok temu w innej rozmowie z “Faktem” Hryniewicz wyznał, że nie należy do najrozrzutniejszych osób, więc jego słowa o braku oszczędzania brzmią dość ciekawie w tym świetle. Aktor wziął ślub ze swoją żoną, Ewą Strebejko, 29 lutego, korzystając z faktu, że był to rok przestępny. – Wynika to z mojego skąpstwa, żeby raz na 4 lata kupować kwiaty – powiedział wtedy tabloidowi aktor.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS