Sprawa miała swój początek w roku 2015. To wtedy Prokuratura Apelacyjna w Katowicach wszczęła śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej wyspecjalizowanej w oszukiwaniu fiskusa. Później okazało się, że jeden z zatrzymanych poszedł na współpracę i opowiedział o nielegalnej fabryce kawy pod Częstochową. O tej sprawie pisze dzisiejsza GW. Luty 2017- do Hutek w powiecie częstochowskim wybrali się policjanci CBŚP. W jednym z pomieszczeń gospodarczych znaleźli 60 palet z paczkowaną kawą o wartości prawie 2 mln. złotych. Na miejscu policjanci zabezpieczyli także linię produkcyjną do paczkowania, kartony i folię z nadrukiem firmy Lavazza. W związku ze sprawą, Arkadiusz S. powinien spędzić za kratami 2,5 roku – uznał Sąd Okręgowy w Częstochowie. 10 jego pomocników, w tym syn, dostało wyroki w zawieszeniu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS