Wczoraj w St. Louis odbył się pierwszy lot myśliwca wielozadaniowego F-15EX. Maszyna nosząca numer seryjny 20-0001 – za której sterami zasiadał główny pilot doświadczalny Boeinga Matt Giese – spędziła w powietrzu dziewięćdziesiąt minut. Oznacza to otwarcie zupełnie nowego rozdziału w historii jednego z najbardziej długowiecznych samolotów myśliwskich wszech czasów. Pierwszy prototyp F-15 wzniósł się w powietrze 27 lipca 1972 roku.
Giese sprawdzał poprawność działania awioniki i oprogramowania samolotu, nadzorowanych również w czasie rzeczywistym przez specjalistów na ziemi. Podobnie jak blisko rok temu pierwszy F-15QA, także F-15EX popisał się wznoszeniem pod dużym kątem, określanym jako Viking. Jak zwykle w takich okolicznościach producent podkreślał, że lot przebiegł bez zakłóceń, a wiceprezes Boeinga Prat Kumar zapewniał, że USAF może „czuć się upewniony w swojej decyzji, aby zainwestować w tę platformę, zdolną przyjąć najnowsze zaawansowane systemy zarządzania walką, czujniki i uzbrojenie”.
USAF oficjalnie zamówił osiem F-15EX w lipcu ubiegłego roku za kwotę 1,2 miliarda dolarów. W roku budżetowym 2021 powinno powstać kolejne dwanaście egzemplarzy, a obecne plany zakładają wyprodukowanie siedemdziesięciu sześciu w ramach pięcioletniego planu. Docelowo mają powstać 144 egzemplarze tej wersji, a potencjalnie może ich być nawet około 240 – tyle, ile obecnie jest w służbie F-15C/D.
Boeing podkreśla, że najważniejszą cechą F-15EX jest otwarta architektura cyfrowa, która w przyszłości pozwoli na testowanie nowo opracowywanych rozwiązań technicznych. Samoloty tej wersji otrzymają również nowy cyfrowy system walki radioelektronicznej EPAWSS (Eagle Passive/Active Warning Survivability System), który zajmie miejsce wywodzącego się z lat osiemdziesiątych TEWS-a (Tactical Electronic Warfare Suite).
W najnowszym Eagle’u zainstalowano także radiolokator AESA Raytheon AN/APG-82(V)1 i nowy wyświetlacz HUD o niskim profilu, opracowany przez BAE Systems pierwotnie dla F-15QA. Następca poczciwego IR-2394/A znanego z F-15E zajmuje o 60% mniej miejsca, ale jednocześnie oferuje dużo większą rozdzielczość: 1280 × 1024. Jego wcześniejsza wersja LiteHUD pojawiła się wcześniej między innymi w samolotach Textron Scorpion i szkolno-treningowych Hawkach AJT.
Dwa F-15EX mają być przekazane US Air Force jeszcze w tym kwartale. Tym samym rozpocznie się stopniowy proces odświeżania floty Eagle’i i wycofywania ze służby coraz bardziej się starzejących F-15C/D. Pojawiają się nawet głosy, że w dalszej perspektywie czasowej w miejsce wycofywanych F-15E Strike Eagle’i także należałoby zamówić F-15EX. Niewątpliwą zaletą takiego rozwiązania byłaby łatwość przeszkolenia lotników i personelu naziemnego. USAF wyliczył, że w przypadku pilota F-15C nauka latania na F-15EX zajmie tylko sześć miesięcy, podczas gdy nauka latania na F-35A – osiemnaście (a w przypadku jednostek Lotniczej Gwardii Narodowej dwa razy dłużej).
Oczywiście sama koncepcja wprowadzenia F-15EX w miejsce F-15E będzie herezją w oczach zwolenników Lightninga II. Nie da się jednak ukryć, że w ostatnich miesiącach, w dużej mierze pod wpływem kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią COVID-19, pozycja F-35 staje się coraz bardziej chwiejna. Dwa tygodnie temu pisaliśmy, że były już szef zamówień US Air Force, doktor Will Roper, sugerował, iż być może USAF nie będzie mógł sobie pozwolić na zamówienie pierwotnie planowanej liczby F-35A, wynoszącej 1763 egzemplarze. Koszty utrzymania takiej floty byłyby nazbyt wysokie.
Według Ropera to, czego nie może dać F-35A, da amerykańskim siłom powietrznym jego ukochane dziecko: Next-Generation Air Dominance. Wciąż jednak nie wiadomo, jak będzie przebiegał dalszy rozwój NGAD, a poczciwe Beagle’e, jak mawiają na nie amerykańscy lotnicy (od Bomb Eagle), starzeją się coraz bardziej, a obowiązków bynajmniej im nie ubywa. Aby utrzymać te samoloty w linii przynajmniej do 2040 roku, potrzebna jest wymiana skrzydeł. Jako że zamówienie nowych płatów byłoby drogie i czasochłonne, zdecydowano się na odkupienie skrzydeł od Arabii Saudyjskiej.
Get an EX-cellent view of the #F15EX as it takes to the skies during its first flight. We’ll be delivering the first two jets to the @USAirForce soon. #ReadyAF pic.twitter.com/80cDgVoYKL
— Boeing Defense (@BoeingDefense) February 2, 2021
Tymczasem wiadomo tyle, że pierwsze F-15EX zostaną przekazane dwu eskadrom z bazy Eglin w stanie Floryda: 40th Flight Test Squadron (egzemplarz pierwszy) i 85th Test and Evaluation Squadron (egzemplarz drugi).
Pierwszą jednostką operacyjną, która otrzyma nowe samoloty, będzie 114. Eskadra 173. Skrzydła Myśliwskiego Lotniczej Gwardii Narodowej Oregonu z Kingsley Field. Eskadra ta odpowiada obecnie za przeszkolenie pilotów F-15C, a już niebawem będzie przygotowywać lotników służących na nowej wersji myśliwca. Pierwszą jednostką operacyjną wyposażoną w F-15EX stanie się w 2023 roku – również należąca do Lotniczej Gwardii Narodowej Oregonu – 123. Eskadra Myśliwska 142. Skrzydła stacjonująca przy międzynarodowym porcie lotniczym Portland.
Na razie nie wiadomo, w których innych stanach Lotnicza Gwardia Narodowa otrzyma nowe Eagle’e. W grę wchodzą 131. Eskadra w Westfield Barnes w Massachusetts, 194. Eskadra z Fresno-Yosemite w Kalifornii i 122. Eskadra Myśliwska stacjonująca w bazie New Orleans (wbrew nazwie leżącej w Belle Chasse, nie w samym Nowym Orleanie) w Luizjanie.
Pojawia się w związku z tym zasadne pytanie: dlaczego eskadry wyposażone w F-15E muszą wykonywać skomplikowane i intensywne zadania bojowe na coraz starszych i stosunkowo nielicznych samolotach (obecnie w służbie jest 219 F-15E), podczas gdy jednostki Gwardii Narodowej latające na wyspecjalizowanych myśliwcach przechwytujących otrzymują maszyny o możliwościach bojowych dalece wykraczających poza ich dotychczasowe zadania? Na pierwszy rzut oka F-15EX powinny zajmować miejsce F-15E w eskadrach liniowych, a gwardziści powinni otrzymać F-15E.
Oczywiście obecny tryb postępowania wynika z założenia, że eskadry liniowe dostaną w końcu F-35A. Wszystko jednak wskazuje na to, że dobijający pięćdziesiątki „Latający Kort Tenisowy” jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.
Zobacz też: Egipt szuka wsparcia Kenii ws. kontrowersyjnej tamy na Nilu
(informacja prasowa)
Boeing Defense
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS