A A+ A++

Loading…

Animowany mural przedstawia kultowe postaci z serii komiksowej “Tytus, Romek i A’Tomek” oraz autokarykaturę autora – Henryka Jerzego Chmielewskiego, przedstawionego w trakcie malowania postaci Tytusa jako żołnierza Powstania Warszawskiego.

Papcio Chmiel urodził się 7 czerwca 1923 r. w Warszawie. Należał do Armii Krajowej, w jego domu odbywały się tajne spotkania podziemia. Uczestniczył w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie został artylerzystą w Wojsku Polskim. W Powstaniu, którego sam był uczestnikiem Chmielewski, w 2009 umieścił bohaterów swojego komiksu – Tytusa, Romka i A’Tomka.

Pomimo zapowiadanego w 2009 r. roku zakończenia pracy artystycznej (po 52 latach), twórca kultowego Tytusa w 2010 r. narysował kolejny album. Nowy komiks zawierał 36 całkowicie premierowych plansz, w których trójka bohaterów uczestniczy w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku.

Na podstawie komiksów powstał pełnometrażowy film animowany „Tytus, Romek i A’Tomek wśród złodziei marzeń”. Chmielewski był też autorem autobiografii pod tytułem „Urodziłem się w Barbakanie” oraz będącej drugim tomem tej biografii książki „Tytus zlustrowany”.

Był Kawalerem Orderu Uśmiechu. W 2007 roku został odznaczony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, a w 2009 roku podczas uroczystości z okazji 65. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej. W 2019 roku prezydent Andrzej Duda nadał mu Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości.

Mural na ścianie Willi Rotha będzie wyświetlany do poniedziałkowego poranka, 1 lutego.

ab / bielsko.info

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMłodzi wiedzą, co odbiera im państwo PiS i jak mogą swoich praw bronić. Nauczyli się tego na protestach
Następny artykułJaka przyszłość czeka oleśnicki Atol? Będziemy przyglądać się sytuacji i reagować