W ubiegłym tygodniu, chwilę przed godz. 20, dyżurny sulęcińskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o pobiciu mężczyzny na jednej ze stacji benzynowych przy drodze krajowej 92. Z relacji zgłaszającego wynikało, że agresorzy nadal przebywają w budynku.
– Mundurowi szybko zjawili się na miejscu pobicia, jednego ze sprawców obezwładnili w sklepie na stacji – opowiadała st. sierż. Klaudia Biernacka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie. – Drugi zaś ukrył się w samochodzie, nieskutecznie próbował wmówić policjantom, że ze zdarzeniem nie miał nic wspólnego. Dwóch 25-latków zostało zatrzymanych praktycznie na gorącym uczynku.
Poturbowany mężczyzna został napadnięty bez żadnego powodu. Chciał po prostu zapłacić za paliwo i wyjść. – Oprawcy zostali przebadani na zawartość alkoholu w organizmie. Wynik obu panów wskazał ponad dwa promile. Na stacji paliw zatrzymali się zaś, aby zaopatrzyć się w kolejną porcję wysokoprocentowych trunków. Żaden z nich nie potrafił racjonalnie wyjaśnić swojego zachowania. Najprościej rzecz ujmując, narazili swoją ofiarę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, bo po prostu mieli taki kaprys – dodała policjantka z Sulęcina.
25-latkowie usłyszeli zarzuty pobicia, spowodowania uszczerbku na zdrowiu oraz gróźb karalnych. Zostali aresztowani na trzy miesiące, a za popełnione czyny sprawcom pobicia grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS