A A+ A++

W czwartek minister zdrowia poinformował o utrzymaniu większości dotychczasowych obostrzeń do połowy lutego. Wprowadzono jednak również kilka zmian.

Jak wyjaśniał 28 stycznia minister zdrowia, Adam Niedzielski, podstawą do podjęcia decyzji była sytuacja epidemiczna w Polsce i Europie.

– Mamy stopniowy spadek zakażeń w Polsce. Ten spadek na poziomie liczby zachorowań, mieliśmy również odczuwalny na poziomie liczby zgonów. Ostatni tydzień przyniósł tu też pewną poprawę, spadek jest mniej więcej 10-procentowy – tłumaczył minister zdrowia.

Jak dodał, nieco bardziej optymistyczne statystyki mają też przełożenie na sytuację w szpitalach – hospitalizacje spadły po raz pierwszy od długiego czasu poniżej 14 tysięcy (w szczytowym momencie mieliśmy ponad 23 tysiące hospitalizacji).

Sytuacja w Polsce wydaje się być w tej chwili ustabilizowana, ale są jednak nadal dwa ryzyka: jedno dotyczące sytuacji międzynarodowej, a drugie dotyczące nowych mutacji wirusa.

Dlatego rząd zdecydował o wprowadzeniu etapu odpowiedzialności do 14 lutego. Wówczas będą podejmowane dalsze decyzje, w oparciu nie tylko o ilość dziennych zakażeń, ale i sytuacji w krajach ościennych, czy mutacji wirusa.

Na razie większość obostrzeń pozostaje bez zmian, ale jest kilka złagodzeń. Nowością jest, że do limitu osób w zgromadzeniach domowych nie wliczają się zarówno domownicy, jak i osoby zaszczepione drugą dawką.

Wiele osób ucieszy zapewne, że od najbliższego poniedziałku, 1 lutego, otwarte zostaną sklepy w galeriach handlowych. Jak podkreślił minister zdrowia, stanie się tak pod warunkiem zachowania reżimu sanitarnego w poszczególnych sklepach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRok 2020 pracowity dla strażaków
Następny artykułW ciągu 6 lat zadłużenie Powiatu Kościerskiego zmalało o blisko 18,5 miliona złotych!