A A+ A++

Nie podstawiam nogi Platformie Obywatelskiej. To jest jak sztafeta. Chodzi o to, aby dobiec do celu, do mety, a ona jest ciągle jedna i ta sama: to zwycięstwo z PiS-em” – powiedział Szymon Hołownia w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24.

Kłopoty Hołowni i PO

Odnosząc się do transferów parlamentarzystów z Koalicji Obywatelskiej do ruchu Polska 2050, powiedział:

Jeżeli któryś z biegaczy w tej sztafecie słabnie i musi przegrupować siły, to nie widzę nic złego w tym, że ktoś odłącza się od tego gracza i dołącza do gracza, który ma szansę dowieźć ten wynik do mety. My przecież gramy o to samo.

Pytany z kolei o odejścia z jego ruchu, odpowiedział:

Wiem, że odchodzą. Muszę się z tą decyzją pogodzić. To był konflikt personalny pomiędzy liderem Zagłębia a liderem województwa dolnośląskiego.

Hołownia przyznał, że znał osobiście trzy z czterech osób, które odeszły z jego ruchy.

CZYTAJ WIĘCEJ:

– TYLKO U NAS. Znamy kulisy sporu w Polsce 2050. „Jeszcze tydzień temu myśleliśmy, że ten temat jest za nami i idziemy dalej”

– Rozłam w ruchu Szymona Hołowni! Działacze Polski 2050 ze Śląska mają dość! Aktywiści oskarżają kierownictwo o brak wsparcia

Odnosząc się do stawiany zarzutów, odparł, że są to „niezasłużone, mocne słowa”.

Jak się buduje dużą organizację, to takie rzeczy się dzieją

—podkreślił.

Pytany o to, czy rozmawia z kolejnymi parlamentarzystami, którzy mieliby dołączyć do jego ruchu, powiedział:

Są takie osoby. My się nie spieszymy. (…) Rozmawiamy z różnymi osobami, ale mamy świadomość, że nie byłoby dobrze byśmy stali się wyłącznie miejscem, w którym znajdują się byli parlamentarzyści PO czy Lewicy. Liczy się to jaki to jest człowiek, jaki poseł. Chcemy pokazać, że jesteśmy ruchem, który szeroko patrzy na scenę polityczną. Nie wiem jak to się ułoży.

Pomoc dla Polaka w Wielkiej Brytanii

Monika Olejnik spytała Hołownię również o jego stosunek do sprawy Polaka w śpiączce, który przebywa w szpitalu w Wielkiej Brytanii. Zdaniem byłego kandydata na prezydenta państwo nie powinno „tak głęboko ingerować” w sprawy rodzinne.

To jest tragiczna sytuacja i ona jest nieprosta pod każdym względem. Ona wciąż każe nam zadawać pytania, które zadajemy sobie w związku z tym, że medycyna poszła tak do przodu, że jest wstanie utrzymywać nas przy życiu w bardzo rożnych kondycjach. (…) Tam mamy ewidentny spór rodzinny, między stronami, które są ze sobą spokrewnione.

Państwo nie powinno ingerować w spory rodzinne. Państwo nie powinno wchodzić w miejsce, gdzie toczy się w ramach rodziny rozmowa o życiu i śmierci. (…) Państwo w takich sytuacjach powinno dostarczyć wszelkiego wsparcia: psychologicznego, medycznego, rozmowy z ekspertami, jak będzie trzeba to i kapelana dostarczyć

—powiedział.

Powrót Tuska?

Pytany, czy Donald Tusk może połączyć opozycję, odpowiedział:

Szanuje Donalda Tuska, ale jestem daleki od hippiki politycznej i nie wierzę w białe konie, na których się wraca. (…) Nie szukajmy dzisiaj lidera opozycji, tylko konkretnych rozwiązań.

kk/TVN24

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDar Pomorza się zmienia. Wyremontowano część pomieszczeń zabytkowego żaglowca
Następny artykułKierowca mercedesa uderzył w bariery mostu, był pijany