“Harmonia na trzy czwarte z cicha rżnie Ferajna tańczy, ja nie tańczę Z szaconkiem, bo się może skończyć źle Gdy na Chmielnej bawimy się”…. no niech będzie… nazwę ulicy zmieniliśmy, i nie jest ona zlokalizowana na warszawskim Śródmieściu, gdzie mieściła się knajpa “Grubego Joska”, a w dzielnicy Tomaszowa Mazowieckiego, Wola Wiaderna. Tak czy inaczej konotacje alkoholowe są… i zabawa jest…. może brakuje akordeonu, ale przecież, da się załatwić. Bawią się radni, jakby nie mieli poważniejszych problemów do rozwiązania.
W listopadzie ubiegłego roku mieszkańcy dzielnicy Wola Wiaderna wystąpili do tomaszowskiego magistratu m.in. o nadanie nazwy dla jednej uliczek, które powstały na tym terenie. Zaproponowali, by uliczce nadać, dumnie brzmiące miano: Chmielna. Pomysł, jak pomysł, dzielnica, to niedawna wieś i z tego co nam wiadomo, jakieś uprawy, tej charakterystycznej rośliny mogły tu funkcjonować.
Radni doszli jednak do wniosku, że nazwa może w jakiś sposób promować spożywanie niskoprocentowego alkohol, którego popularność wciąż rośnie i to w sposób odwrotnieproporcjonalny do przyrostu nazw ulic o nazwach skojarzonych.
W związku z tym cały grudzień zbierano propozycje i podpisy. Konsultacje społeczne się odbyły więc pełną parą i zaangażowaniem. W efekcie do magistratu nie wpłynęła ani jedna ankieta.
W związku z tym skontaktowano się z wnioskodawcami, którzy swoją wolę dojeżdżania do domu wzdłuż Chmielnej podtrzymali. Teraz więc piłeczka po stronie samorządowców, bo to oni przecież mają prawo… zdecydować.
Czekamy więc na bogate dysputy o charakterze etymologicznym, analizy spożycia alkoholu na naszym terenie (ze szczególnym uwzględnieniem wspomnianej dzielnicy) z ostatnich 10 lat i być może nieco poszerzony wachlarz argumentów o charakterze historycznym. Bo może wcale nie o “chmiel” to wcale idzie, a przypadkiem jakaś mniejszość narodowa próbuje nam tu wprowadzić podejrzanego osobnika, który krwi przodkom naszym napsuł… wzniecając rozróby na Siczy Zaporoskiej…
Kto to wie… na najbliższą sesję temat nie trafi, ale może by tak zorganizować sesję nad-nadzwyczajną. Najlepiej 1 kwietnia. Mądrzej nie będzie, ale weselej na pewno. A może wy macie jakieś ciekawe propozycje? Piszcie je w komentarzach i zrobimy ankietę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS