A A+ A++
Jest mnóstwo znaków zapytania.

Na 28 stycznia wyznaczono w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi rozprawę odwoławczą dotyczącą inżyniera z Ksawerowa, skazanego za przemyt narkotyków z Niemiec.

Ksawerowianinowi sąd I instancji wymierzył karę 7 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności, grzywnę w wysokości 250 stawek oraz przepadek korzyści majątkowej w wysokości 2 520 000 zł. Ponadto orzeczono świadczenie pieniężne w wysokości 10 000 zł.

Przed sądem I instancji prokuratura domagała się dla pana Piotra 12 lat pozbawienia wolności.

Obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok co do winy, natomiast prokurator w zakresie wymiaru kary – usłyszeliśmy od rzecznika Sądu Apelacyjnego w Łodzi, sędziego Piotra Feliniaka.

Skazany powiedział dziennikarzom, że został pomówiony przez Damiana Sz., który zyskał status  tzw. małego świadka koronnego. Organy ścigania, a potem sąd I instancji nie zweryfikowały rewelacji skruszonego przestępcy. Policja mogła błędnie wytypować sprawcę po podaniu imienia i nazwiska (nosi je także inna podobna fizycznie osoba). Niewykluczone też, że ksawerowianin padł ofiarą cynicznej gry.

TUTAJ materiał UWAGI TVN.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSkoki narciarskie – Puchar Świata w Zakopanem. Stękała przeprosił za skok. Wymowna reakcja Stocha
Następny artykułSkoki Narciarskie. PŚ w Zakopanem. Austria najlepsza w konkursie drużynowym. Galeria