Zmianie ulega polityka antydopingowa największej organizacji sportów walki na świecie. UFC nie będzie już karać zawodników za pozytywny wynik testu na obecność substancji THC (tetrahydrokannabinolu czyli marihuany).
– Nadal chcemy zapobiegać rywalizacji pod wpływem marihuany, ale ogólnie wiadomo, że substancja THC w śladowych ilościach może być wykryta przez test na długo po jej zażyciu. Nas interesuje tylko to, co sportowiec konsumował lub zażywał w dniu walki lub dzień wcześniej – powiedział Jeff Novitzky, przedstawiciel UFC i Amerykańskiej Agencji Antydopingowej.
Decyzja podjęta przez UFC nie będzie miała wpływu na niezależne komisje stanowe, które nadal zgodnie ze swoją jurysdykcją będą mogły nakładać grzywny lub zawieszenia na zawodników z pozytywnym testem na obecność marihuany – Nie pozwolimy walczyć zawodnikom z widocznymi oznakami zażycia marihuany. Chodzi o zapach, zaczerwienienie oczu w połączeniu z pozytywnym testem – dodał Novitzky.
Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!
MR
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS