Do tragedii doszło w Ostrołęce. 20-letni raper Bipolar został potrącony przez samochód na oznakowanym przejściu dla pieszych. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Młodego mężczyzny nie udało się uratować.
Sytuacja miała miejsce w Ostrołęce. Jak informuje lokalny portal, młody raper Bipolar zginał na oznakowanym przejściu dla pieszych 25 grudnia. Kierowca potrącił chłopaka i odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając mu pomocy. Sprawą zajęła się policja, która ustaliła markę pojazdu samochodu, a następnie odnalazła auto ukryte w lesie.
Następnego dnia funkcjonariusze zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który ukrywał się na jednej z nowo wybudowanych posesji w okolicy. Został skierowany na komendę, a następnie do aresztu.
Informację o śmierci rapera przekazali artyści, którzy w ostatnim czasie z nim współpracowali, między innymi jego producent Antropolita, a także raper FlyHightRomero, który napisał, że polskie podziemie soundcloud straciło jedną z najbardziej rozwijających się osób. 2021 rok zapowiadał się dla muzyka bardzo owocnie, miał w planach kilka nowych projektów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS