64-letni Oleg Sokołow, były wykładowca na Uniwersytecie Państwowym w Petersburgu, znawca epoki napoleońskiej, został przyłapany w listopadzie ub.r. w rzece z workiem, w którym znajdowały się odcięte ręce 24-letniej Jeszczenko. Przyznał się do zabójstwa, ale powiedział, że nie było to morderstwo z premedytacją. Twierdził, że Jeszczenko doprowadziła go do „stanu całkowitego szaleństwa”, wypowiadając obraźliwe komentarze na temat jego dzieci z innego związku.
Prokuratura wnioskowała o 15 lat więzienia. Sokołow powiedział, że bardzo cierpi z powodu zbrodni, i domagał się łagodniejszej kary.
Wydając wyrok, sędzia powiedział, że Sokołow cztery razy postrzelił 24-lat … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS