A A+ A++

Sprawozdanie z działalności Polskiej Grupy Zbrojeniowej zawiera najważniejsze informacje dotyczące PGZ za ubiegły rok, a jego publikacja jest spełnieniem obowiązków wynikających m.in. z przepisów o rachunkowości. W dokumencie przypomniano, że właścicielami PGZ są Skarb Państwa (44,16 proc.), Polski Holding Obronny Sp. z o.o. (28,88 proc.), oraz Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. (26,96 proc.), a w skład Grupy wchodzi kilkadziesiąt spółek polskiego przemysłu obronnego, w tym m.in. zakładów produkcyjnych, serwisowych czy ośrodków badawczych. PGZ podkreśla, że jej głównym zadaniem jest wsparcie realizacji Planu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP, a jednocześnie zwiększenie eksportu.

Wyniki finansowe prezentują się następująco. W 2019 roku PGZ osiągnęła 366,4 mln zł przychodów ze sprzedaży, a koszty działalności operacyjnej wyniosły 352,6 mln zł. Zysk ze sprzedaży to 13,8 mln zł. Na działalności operacyjnej Grupa Kapitałowa poniosła już jednak stratę, w wysokości 38,3 mln zł, głównie z uwagi na fakt, że dokonano odpisów aktualizujących wartość zapasów na kwotę 43,4 mln zł. Największy wpływ na wynik finansowy Grupy PGZ miały jednak koszty finansowe, wynoszące ponad 1,29 mld zł, przy czym dwie największe pozycje w ich ramach to odpisy aktualizujące wartość udziałów i akcji posiadanych przez PGZ (w praktyce: głównie spółek zależnych) na kwotę 528,7 mln zł, oraz odpis aktualizujący wartość certyfikatów funduszu MARS FIZ – 559,7 mln zł. Przełożyło się to na łącznie 1,267 mld zł straty netto.

Reklama

Taki wynik finansowy jest więc głównie spowodowany przez utratę wartości aktywów – zarówno certyfikatów funduszu MARS FIZ, jak i spółek zależnych. Choć zdecydowana większość strat nie wiąże się z bieżącą działalnością, to pytanie o ich wpływ na sytuację grupy kapitałowej w kolejnych okresach pozostaje otwarte. Trzeba pamiętać, że ich wpływ samych wskaźników może być mniejszy niż w wypadku przedsiębiorstw działających na standardowych zasadach komercyjnych z uwagi na rolę jaką PGZ odgrywa w państwowym przemyśle obronnym.

Dla PGZ istotny może okazać się przebieg programów, w ramach których udzielono jej zaliczek. Ich kwota wyniosła bowiem 1,49 mld zł (zobowiązania ogółem PGZ to nieco mniej niż 1,6 mld zł). Z zestawienia gwarancji, jakie otrzymała Grupa możemy wyczytać, że największe zaliczki dotyczyły programów Leopard 2PL, Orlik i Pilica.

W komentarzu do wyników finansowych PGZ zauważa też, że przychody ze sprzedaży (jak i planowane koszty, związane z działalnością operacyjną) były niższe od planowanych aż o 74 proc., głównie z uwagi na fakt, że na dzień bilansowy, czyli 31 grudnia 2019 nie rozliczono jeszcze dużej części nakładów związanych z programami Leopard 2PL i Ratownik. Jak wiemy, w bieżącym roku dostawy czołgów zostały rozpoczęte i do momentu publikacji artykułu przekazano co najmniej 12 z nich, natomiast pierwotna umowa na Ratownika została anulowana, a obecnie w tym zadaniu trwa nowe postępowanie. 

W sprawozdaniu wspomniano o najważniejszych zadaniach związanych ze strukturalnymi zmianami i inwestycjami w PGZ, wymieniając między innymi sfinalizowane w 2019 roku połączenie zakładów lotniczych WZL-2 i WZL-4 oraz dokapitalizowanie pozwalające na rozpoczęcie kluczowych inwestycji w Mesko SA, tzw. projektu 400. Sama PGZ zatrudniała średniorocznie 273 pracowników, przy czym za produkcję sprzętu odpowiadają poszczególne spółki, natomiast PGZ S.A. „odgrywa rolę centrum korporacyjnego dla Grupy Kapitałowej PGZ i nie zatrudnia pracowników produkcyjnych. Wszyscy pracownicy Spółki byli zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, na stanowiskach administracyjno-biurowych”.

W dokumencie wspomniano także o realizowanych pracach rozwojowych, w tym tych finansowanych ze środków zewnętrznych. Wymieniono wśród nich 3 projekty NCBR: opracowanie i wykonanie demonstratorów technologii krytycznych elementów do nowej generacji amunicji czołgowej 120 mm, zastosowanie grafenu i nowych technologii wielowarstwowych materiałów wybuchowych w materiałach na wkładki kumulacyjne oraz rozwój technologii układów wykonawczych sterowania dla rakiet, a także jeden program Europejskiej Agencji Kosmicznej: stworzenie architektury i projektu systemu radarowego SST dla Polski pt. „SSA P3-SSTVI-Surveillance radar system – phase 1 (STRADA)”.

Jeśli natomiast chodzi o nakłady inwestycyjne ze środków własnych, w sprawozdaniu zawarto plan na rok 2020. Największe kwoty przeznaczono na „opracowanie projektu płatowca – zaprojektowanie przez podmiot zewnętrzny lub spółkę PGZ platformy powietrznej.” – dla systemu bezzałogowego (5 mln zł). Całkowity koszt opracowania platformy powietrznej określono na 10-15 mln zł. „Kolejnym krokiem w ramach realizacji projektu byłoby pozyskanie rządowego kontraktu w celu uzyskania dalszego finansowania. Planowany okres zwrotu – lata 2027-2030. W wyniku realizacji tego projektu w znacznym stopniu zostanie rozszerzona oferta produktowa PGZ w zakresie BSP”. – czytamy w sprawozdaniu.

Również drugi projekt związany jest z bezzałogowcami, chodzi bowiem o zakup licencji na dokumentację produkcyjną systemu NeoX, rozwijanego wspólnie przez ITWL i spółki PGZ i sprzedanego do Lotniczej Akademii Wojskowej. System ten jest oferowany w postępowaniu na bezzałogowiec Wizjer, w którym MON zamierza kupić 25 zestawów bezzałogowców klasy mini w latach 2021-2022 (kierowane przez PGZ konsorcjum jest jego jedynym uczestnikiem). Na zakup licencji zaplanowano 2 mln zł w 2020 roku, a jej całkowity koszt pozyskania to 21 mln zł w latach 2020-2030, kolejne fundusze w kwocie 217,4 tys. zł zaplanowano przeznaczyć na system sterowania dla SBSP NeoX2. Zysk PGZ z programu Wizjer oszacowano na 15 mln zł. 

Trzecim pod względem wartości projektem jest SOC/SIEM, czyli rozbudowa zdolności w zakresie szeroko pojmowanego bezpieczeństwa IT i zarządzania systemami informatycznymi (SOC to Security Operations Center, SIEM – Security Information and Event Management), na co w 2020 roku PGZ ma wydać 1,5 mln zł. Warto też zwrócić uwagę na ujęcie w planie inwestycji funduszy na kwotę 0,5 mln zł na opracowanie demonstratora zmodernizowanego śmigłowca Mi-24. Jako, że prace w tym zakresie już trwają, jest to zapewne kontynuacja realizowanego projektu.

W sprawozdaniu PGZ z działalności w ograniczony sposób odniesiono się do pandemii koronawirusa, z uwagi na fakt że dokument datowany jest na 31 marca 2020 roku, a wtedy nie można było nawet w przybliżony sposób ocenić jej skutków. Uznano jednak że ogłoszenie stanu epidemii to zdarzenie po dacie bilansu (20 marca 2020 roku, data bilansu to oczywiście 31 grudnia 2019 roku), mogące mieć negatywny wpływ na jej dalszą działalność.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Przygarnij psiaka” – pomagamy lokatorom płockiego schroniska, odc.118 [ZDJĘCIA]
Następny artykułW redakcji Nowin Nyskich wystawiono księgę kondolencyjną