W pierwszych 11 miesiącach 2020 r. zmarło w Toruniu o 64 osoby więcej niż w tym samym czasie w 2019 r. Toruński USC odnotował od stycznia do końca listopada tego roku 2445 zgonów wobec 2381 rok wcześniej.
– Pojawiła się tendencja, która zaczęła niepokoić: od września mamy co miesiąc coraz więcej zgonów – mówił prezydent Michał Zaleski na czwartkowej konferencji prasowej. – Jeszcze w lipcu mieliśmy taką samą liczbę zgonów jak w lipcu 2019, ale już w sierpniu były o dwa zgony więcej niż rok wcześniej, we wrześniu o sześć, w październiku o 27, a w listopadzie o 75.
W listopadzie 2019 r. zmarło 230 torunian, a w listopadzie 2020 – aż 305. To wzrost o 75 osób, czyli o przeszło 30 proc. – Możemy to wiązać z epidemią, ale są też inne przyczyny. Zapewne fachowcy przez wiele lat będą analizowali, to co się teraz dzieje. Także grudzień pokaże, czy to jest trwała tendencja – zauważył Zaleski.
Jak informuje magistrat Torunia na COVID-19 od początku epidemii zmarło w naszym mieście 99 osób, z tego aż 73 w listopadzie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS