“Na jakie jedzonko można liczyć u eks żony?” – pyta Krzysztof Ibisz, zaglądając do kuchni Anny Nowak-Ibisz. Początkowo nic nie zapowiada, jak to nagranie potoczy się dalej. Była żona Ibisza zaczyna wymieniać potrawy od kapusty i kotletów indyczych w marynacie, w garnku dochodzą też ziemniaki.
Anna Nowak-Ibisz zaczyna wymieniać kolejne dania, które pojawią się dzisiaj na jej stole. Rosół na mieszance trzech mięs, pastrami, ostry gruziński sos, gruszka z oliwą z oliwek, chlebek gryczany. Krzysztof Ibisz nie kryje zachwytu nad daniami głównymi, a jego była żona wciąż odkrywa kolejne aromatyczne dodatki. Na jej stole znajdują się też pomidory z zielonymi pestkami, ricotta kozia z olejem lnianym, masło wędzone z solą Maldon czy zakwas z botwinki. Do tego dochodzi jeszcze śledź w oleju. “Taka mała wigilia” – komentuje Anna.
Anna Nowak-Ibisz zdradza też swój sekretny przepis na zupę pomidorową. Najważniejszy jest tu dodatek kozieradki i kuminu rzymskiego. Były mąż nie kryje podziwu dla talentów swojej “eks kuchareczki”. Podkreśla też, że on sam jest z kolei mistrzem w degustacji.
W pewnym momencie Ibisz pyta byłą żonę o syna. Ta przyznaje, że “młody” miał imprezę studencką. O północy napisał mamie, by ta “nie spieszyła się” do domu.
Relacja Krzysztofa Ibisza i Anny Nowak-Ibisz jest bardzo swobodna, życzliwa i pozbawiona wzajemnego żalu. To dwoje ludzi, którzy zdają się naprawdę dobrze bawić w swoim towarzystwie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS