Paulina Krupińska miała niespodziewanego gościa w czwartkowy wieczór. Na jeden z parapetów jej mieszkania wskoczył szop. Warto podkreślić, że sytuacja miała miejsce w Warszawie, a nie w Zakopanem, gdzie również znajduje się dom Krupińskiej i Karpiela-Bułecki.
Była Miss Polonia zrobiła zdjęcie zdezorientowanemu zwierzakowi i opublikowała na swoim instagramowym profilu, jednocześnie zastanawiając się, jakim cudem szop znalazł się na jej prywatnej posesji.
Po chwili okazało się, że był to prawdopodobnie szop, o którym jest obecnie głośno w sieci. W warszawskich lasach trwają poszukiwania szopa pracza, który uciekł z prywatnej hodowli. “5 listopada fotopułapka zarejestrowała przejście wzdłuż Rudawki (Las Bielański) szopa pracza” – donosi na Facebooku Centrum Edukacji Przyrodniczo Leśnej.
Ten gatunek pochodzi z Ameryki Północnej i nie występuje naturalnie w Polsce, dlatego jego widok może szokować. Właściciele chcą jak najszybciej odnaleźć “uciekiniera”, ponieważ stanowi zagrożenie dla naszej rodzimej przyrody. Szopy są wszystkożerne i mogą wyrządzić poważne szkody w ekosystemie.
Leśnicy proszą wszystkich mieszkańców Warszawy, którzy natkną się na zwierzę, o pilny kontakt ze strażą miejską. Funkcjonariusze są w gotowości, aby wysłać eko patrol.
Dr Anna Parzyńska chce nadal pomagać kobietom. Ginekolog mówi, jaki ma pomysł na obejście wyroku TK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS