Data dodania: 2020-11-19 (10:35) Komentarz surowcowy DM BOŚ
W tym tygodniu na rynku ropy naftowej przeważa strona popytowa – optymizm ten wynika z kilku przyczyn: nadziei na skuteczną szczepionkę na koronawirusa, spadku wartości amerykańskiego dolara oraz oczywiście oczekiwanych działań OPEC+ w zakresie modyfikacji porozumienia naftowego i utrzymywania produkcji ropy w ryzach.
Tymczasem warto również spojrzeć szerzej na obraz sytuacji na rynku ropy naftowej. W poprzednim tygodniu Międzynarodowa Agencja Energetyczna oceniła, że Chiny będą jedynym rynkiem, na którym w bieżącym roku zaobserwujemy wzrost popytu na „czarne złoto”. Według wyliczeń MAE, 2020 rok przyniesie spadek globalnego popytu na ropę o około 9%.
Bardzo wymowne są dane dotyczące okresu kwiecień-wrzesień 2020 r. Pokazują one, że popyt na ropę w Chinach w tym czasie wzrósł o 3,6% w ujęciu rdr. To duży kontrast na tle pozostałych rejonów świata. Gdy spojrzymy na resztę krajów Azji, to we wspomnianym okresie popyt na ropę spadł tam o 14,8%. Nie lepiej wyglądają inne kontynenty: w okresie kwiecień-wrzesień br. popyt na ropę w Amerykach spadł o 15,9%, na Bliskim wschodzie o ponad 10%, w Afryce o niemal 15%, zaś rekordowa obniżka dotyczyła Europy, gdzie popyt spadł o 16,7% w ujęciu rdr.
Chiny relatywnie sprawnie poradziły sobie z koronawirusem, podczas gdy Stany Zjednoczone czy Europa znalazły się w dużo trudniejszej sytuacji i obecnie wciąż wprowadzają restrykcje związane z drugą falą pandemii. Niskie ceny ropy na globalnym rynku, spowodowane ograniczeniem w przemieszczaniu się i obniżonym popytem na paliwa, zachęciły Chiny do zwiększenia zakupów ropy i uzupełniania swoich rezerw.
KAWA
Dynamiczne wzrosty cen kawy.
Po dwóch miesiącach zniżek, w listopadzie strona popytowa na rynku kawy ożywiła się. Cena kawy arabica w Stanach Zjednoczonych, która jeszcze na początku miesiąca oscylowała w okolicach 1 USD za funt, podczas gdy obecnie przekracza ona 1,20 USD za funt.
Zwyżka cen kawy w dużej mierze była wywołana obawami o podaż tego towaru w Hondurasie. Dwa tygodnie temu huragan Eta uderzył w państwa Ameryki Środkowej, przyczyniając się m.in. do dużych zniszczeń plantacji kawy w Hondurasie – kraju będącym największym producentem kawy w tym rejonie świata.
Przez ostatnie dwa tygodnie w Hondurasie trwało oszacowywanie strat po huraganie. Instytutu IHCAFE podał, że spadek produkcji z nim związany wyniesie ponad 89 tysięcy worków kawy. Niemniej, w tym tygodniu nad tym regionem przeszedł także huragan Iota, a oszacowywanie jego wpływu na produkcję potrwa jeszcze co najmniej kilka dni.
Na razie szef IHCAFE, Francisco Ordóñez, twierdzi, że mimo wszystko eksport kawy w sezonie 2019/2020 nie zostanie w istotny sposób naruszony. Niemniej, możliwe, że ucierpi na tym przyszła produkcja, ponieważ oba huragany wyraźnie uszkodziły sporą część plantacji kawy w Hondurasie.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS