Demonstracje coraz mniej liczne, ale coraz bardziej konsekwentnie rozliczane przez policję. Takie tłumy zbierały się w Katowicach jeszcze kilka tygodni temu. W poniedziałek, 16 listopada policja nie pozwoliła na to, żeby demonstracja pod nazwą „Spacer z siostrami” stała się pochodem ulicami miasta. Uczestnicy zostali otoczeni.
Szczepionka na koronawirusa dla wszystkich chętnych! Kto chce? TOP 5 Silesia Flesz
-Na płycie Rynku stoi dziesięć radiowozów i 150 policjantów, a w ciemnym zaułku dopadają mnie goście w czapkach, kominach, flyersach, tacy napakowani. Machają mi czymś przed nosem i każą mi się legitymować, przyciskając mnie do ściany, do szyby, którą mam za plecami – mówi Katarzyna Majchrzak, Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Działania policji są niezrozumiałe dla posłanki, która od samego początku uczestniczy w manifestacjach wywołanych orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.
-Policji było bardzo dużo i policja po raz pierwszy. Otoczyła kordonem wszystkich uczestników tego spontanicznego zgromadzenia, także osoby, które pewnie gdzieś przypadkowo przechodziły przez Rynek. Częściowo nałożyła mandaty i dużo osób tych mandatów nie przyjęła. Pierwszy raz zdarza się taka sytuacja – a takich spontanicznych zgromadzeń, spotkań, spacerów – że policja w ten sposób reaguje. Zupełnie niepotrzebnie – mówi Monika Rosa, posłanka Nowoczesnej.
Demonstracje coraz mniej liczne, ale coraz bardziej konsekwentnie rozliczane przez policję. Takie tłumy zbierały się w Katowicach jeszcze kilka tygodni temu
Policja uznała, że zgromadzenie jest nielegalne, bo w sieci już od dawna pojawiło się wydarzenie zaplanowane na ten dzień.
-Aby zgromadzenie mogło być legalne minimum na trzy dni przed takim wydarzeniem, należy to zgłosić w urzędzie miasta. Pomimo tego że od ponad tygodnia to wydarzenie było ogłaszane w mediach społecznościowych, organizatorzy nie uczynili tego. W związku z powyższym zaistniało tutaj przesłanie, że jest to zgromadzenie nielegalne. Katowiccy policjanci nadali komunikat do zebranych, że uczestniczą w zgromadzeniu nielegalnym. W tych komunikatach była również informacja o opuszczeniu tego miejsca – mówi mł. asp. Agnieszka Żyłka, KMP w Katowicach.
Łącznie wylegitymowano 226 osób. 19 otrzymało mandaty, a 113 ich nie przyjęło i skierowane zostaną wnioski do sądu o ukaranie. Konsekwencje wobec uczestników mogą zostać wyciągnięte w związku z udziałem w nielegalnym zgromadzeniu , a wobec organizatorów z powodu przewodzenia zgromadzeniu oraz używaniu urządzeń nagłaśniających.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS