A A+ A++

Podziel się na Facebooku

Tweet (Ćwierkaj) na Twitterze


Minister Zdrowia, Adam Niedzielski zapowiedział, że zaszczepieni na COVID-19 zostaną wszyscy Polacy powyżej 18. roku życia.

Kwestia szczepień od dawna w kraju budzi wiele kontrowersji. Najczęściej wynika to z błędnej polityki rządzących, którzy zapomnieli o rzetelnej edukacji i informowaniu obywateli. Na to wszystko nakładane są przypadki powikłań po przyjęciu szczepionki oraz najzwyklejsze plotki i mamy stan społecznej psychozy, która niekiedy może być gorsza od samej choroby.
O obecnym czasie niewątpliwie trudno będzie przez rząd przeprowadzić jakąkolwiek społeczną kampanię uświadamiającą, bo po prostu Polacy, wyłączając wyznawców PiS już tej władzy nie ufają.
Trudno się dziwić takiej reakcji obywateli w sytuacji, kiedy niemal codziennie widzimy jak ta władza jest niekonsekwentna w przekazach, a wręcz potyka się o własne nogi.

Kolejnym przykładem takiego, niekonsekwentnego działania jest Adam Niedzielski, Minister Zdrowia, który na antenie Polsat News poinformował Polaków o tym, że chce wszystkich zaszczepić: – „Planujemy zaszczepić całą populację dorosłych. W tej chwili to 31 mln ludzi.” Zaprzeczył tym samym słowom premiera Mateusza Morawieckiego, który wcześniej twierdził, że szczepienie na koronawirusa nie będzie obowiązkowe.

Według Adama Niedzielskiego – szczepieni będzie obowiązkowe, dla wszystkich osób, które ukończą 18. rok życia. Niestety pan Niedzielski nie raczył obywateli poinformować o efektach badań prowadzonych nad szczepionką. Warto wspomnieć, że na świecie aktualnie jest prowadzonych dziesięć programów związanych z opracowaniem skutecznej szczepionki.
Minister nie przedstawił, żadnych raportów. Nie wspomniał także o ewentualnych powikłaniach i efektach ubocznych.
„Rozmawialiśmy z premierem z przedstawicielami firmy AstraZeneca. Pytaliśmy o raporty, które mówimy o powikłaniach i efektach ubocznych. Wyjaśniali, że te sprawy zostały i na poziomie komisji w Europie, i w USA szczegółowo zbadane. Efekty uboczne nie zostały przypisane działaniu szczepionki. Będziemy stosowali te szczepionki, które przejdą badania kliniczne i będą miały standardowe dopuszczenie. Niesprawdzonych produktów nie wpuścimy na nasz rynek” – podkreślił szef resortu zdrowia.
Jak zostanie w kraju wprowadzony przymus sczepień, tego na razie nie wiadomo. Być może będzie tu potrzebna nowa prawna regulacja, a być może rząd w inny sposób będzie przymuszał obywateli do zaszczepienia, np. po przez wysokie kary. Dyscyplinowanie obywateli w tej kwestii może się odbywać również w powiązany sposób. Być może nie mając zaświadczenia potwierdzającego przyjęcie szczepionki nie wejdziemy do swojego zakładu pracy i analogicznie może tak być na przykład na uczelniach, a także w przychodniach. Po prostu, żeby móc funkcjonować będziemy musieli się zaszczepić.
Miejmy nadzieję, że do tak ekstremalnych, aspołecznych i niedemokratycznych rozwiązań nie dojdzie. Niemniej biorąc dotychczasowe dokonania tego rządu można się wszystkiego spodziewać. Oby i obecny Minister Zdrowia nie kupił szczepionek od kolejnego handlarza bronią.


Czytaj także:
Władze Singapuru czasowo wstrzymały użycie dwóch szczepionek przeciwko grypie
Czy politycy PiS pod płaszczykiem wojny o aborcję doprowadzą do przymusu szczepień?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJest decyzja władz USA: Qualcomm może dostarczać procesory Huawei
Następny artykułMagnussen: sami pozbawiliśmy się szansy na punkty