Plagą ostatnich lat stało się graffiti, którego czyszczenie zwyczajnie pochłania pieniądze. Zdarzają się jednak także poważniejsze incydenty, jak rozjeżdżanie korony wału, czy kradzież kabli zasilających urządzenia hydrotechniczne. Bywa, że do rzeki wrzucane są hulajnogi, rowery i inne przedmioty.
– W ostatnim czasie dotarł do nas między innymi materiał filmowy, na którym widać jak para nastolatków wrzuca rower do koryta Odry w rejonie jazu na stopniu wodnym Ratowice, co mogło spowodować trwałe uszkodzenie urządzeń hydrotechnicznych. Apelujemy o odpowiedzialność i zrezygnowanie z tak bezmyślnych zachowań – piszą pracownicy Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej RZGW we Wrocławiu.
Graffiti na zjeździe z Jazu Opatowice, fot. M. Wołodko
Kilkaset zdarzeń w ciągu 2 lat
W ciągu ostatnich 2 lat na obszarze administrowanym przez Zarząd Zlewni we Wrocławiu, odnotowano już kilkaset przypadków wandalizmu. Wśród nich m.in.:
- Stopień wodny Ratowice – wrzucenie przez młodzież roweru do koryta Odry w rejonie jazu, co mogło spowodować trwałe uszkodzenie urządzeń hydrotechnicznych.
- Stopień wodny Ratowice – malowanie na murach, kradzież pokryw i blach z urządzeń, niszczenie lamp oświetleniowych, wrzucanie do wody różnych przedmiotów.
- Stopień wodny Bartoszowice i Opatowice – dewastacje elewacji i płotu betonowego przez graficiarzy.
- Stopień wodny Różanka. Malowanie na ścianach budynku jazu graffiti.
- Kradzież kabli zasilających i sterujących oraz klapy zwrotnej na pompowni Nosocice.
- Kradzież i dewastacja słupowej skrzynki zasilającej poprzez wycięcie kabli na terenie pompowni Lubów.
- Rozjeżdżona korona prawego wału rzeki Odry miejscowości Kościerzyce.
Źródło: wroclaw.wody.gov.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS