UM Tarnów: Kwarantanna pod kontrolą

Jak wygląda w praktyce kontrola? – Codziennie sprawdzamy większość zgłoszonych do nas adresów. Oczywiście bywa różnie – czasami ktoś może nie odebrać telefonu czy domofonu, jesteśmy wyrozumiali. Po każdorazowej kontroli sporządzana jest jednak notatka – jeśli drugi, trzeci raz funkcjonariusz nikogo pod wskazanym adresem nie zastanie, wtedy sprawa zostaje skierowana do sanepidu – informuje rzecznik tarnowskiej policji, Paweł Klimek.

Policjanci namawiają także do ściągnięcia aplikacji na smartfony, która sprawdza obecność na kwarantannie lub izolacji. Aktualnie korzysta z niej w Tarnowie 475 osób.

Według informacji tarnowskiego sanepidu dotychczas cztery osoby zostały ukarane za złamanie kwarantanny w tym trzy mandatem w wysokości 5 tys. zł i jedna w wysokości 10 tys. zł.

Czy te kontrole to nie jest aby główne obecnie zajęcie policji? Rzecznik policjantów uspokaja. – Odpowiadamy na wszystkie zgłoszenia, odbywają się interwencje, są normalnie prowadzone dochodzenia… Fakt, niektóre rzeczy są spowolnione, ale nie przerywamy pracy. Patrol na pewno podejmie interwencje, jeśli zachodzi taka potrzeba – dodaje Paweł Klimek.

A co z maseczkami? Średnio mundurowi interweniują dziennie w tej sprawie od pięciu do ośmiu razy. Dwa-trzy wnioski dziennie trafiają o sądu za odmowę przyjęcia mandatu.