To się właśnie zmieniło, bo portfolio firmy zostało rozszerzone – pojazdy doczekały się modyfikacji, dzięki którym przybrały formę EAV Taxi, czyli rozwiązań przeznaczonych do przewozu osób, szczególnie po zatłoczonych centrach dużych miast (na uwagę zasługują również te z lodówkami do specjalnego przewozu towarów). Co warto tu podkreślić, mamy do czynienia z pojazdami pedałowymi wspomaganymi silnikami elektrycznymi, dzięki czemu dostajemy bezemisyjny środek transportu, co jest kolejnym argumentem przemawiającym za EAV Taxi.
I choć taksówki zostały zbudowane na tej samej ramie i mają taki sam napęd jak modele towarowe, to doczekały się pewnych zmian – mogą się pochwalić pełnym zawieszeniem oraz przewozić jednocześnie do dwóch pasażerów, którzy są chronieni za pomocą drzwi, cieszą się komfortem siedzeń wypełnionych zapamiętującą kształt pianką oraz klimatyzacją i mogą śledzić trasę przejazdu na specjalnych wyświetlaczach. Co więcej, pod siedzeniami znajduje się również miejsce do przechowywania bagażu, do którego mamy dostęp z tyłu i boku kabiny.
Cały pojazd mierzy 2,7 metra długości, 1 m szerokości i 2 metry wysokości, a maksymalna prędkość to 25 km/h. EAV widzi swoje nowe rozwiązanie jako sposób przemieszczania się na nieduże odległości w zatłoczonych miastach, jak choćby Londyn, gdzie codziennie odbywa się podobno ok. 200 tysięcy kursów taksówek, z czego większość nie przekracza 8 km, a 65% z nich przewozi tylko jednego pasażera. Firma wierzy, że jej Taxi pomoże nie tylko rozładować korki, ale i ma znaczący wpływ na poprawę jakości powietrza i zużycia energii, w porównaniu do standardowych środków transportu, nawet z napędem elektrycznym.
– Jesteśmy 90% lżejsi niż hybrydy i elektryczne samochody, a jeśli byśmy zastąpili dosłownie jednego hybrydowego Ubera EAV Taxi, rocznie do atmosfery trafiłoby mniej o 9,2 tony dwutl … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS