A A+ A++

Dramatyczną walkę o życie Nicka Cordero śledziliśmy przez kilka tygodni. Aktor zaraził się koronawirusem w marcu, trafił do szpitala z poważnymi powikłaniami. Wirus zaatakował jego płuca. Niedługo później okazało się, że ma zakrzepicę. Sytuacja zrobiła się na tyle poważna, że konieczna była amputacja nogi. Amanda Kloots relacjonowała jego zmagania z chorobą niemal codziennie. Na początku lipca na jej instagramowym profilu ukazała się jednak smutna informacja.

“Bóg przyjął do Nieba kolejnego anioła. Mój kochany mąż zmarł dziś rano. Był otoczony miłością swoich bliskich, śpiewami i modlitwami o to, by bez bólu opuścił ten świat” – napisała.

Zobacz: Oni odeszli w 2020 roku

Amanda po śmierci męża nie ukryła się przed światem. Wręcz przeciwnie, postanowiła korzystać ze wsparcia fanów. Dość otwarcie opowiada o swojej żałobie i o tym, jak radzi sobie sama z dzieckiem. Jest na tyle otwarta, że postanowiła wyznać, co stało się z częścią prochów Nicka.

Dla jednych może być to wstrząsające, dla innych zrozumiałe. Amanda wyznała, że część prochów posłużyła do… stworzenia wazonu na rośliny.

“Mój piękny wazon, który zrobiłam razem z Elvisem z prochów Nicka, już istnieje. Nie mogę uwierzyć w efekt końcowy” – napisała na Instagramie.

“Elvis i ja odcisnęliśmy nasze dłonie w glinie, która potem została wypalona, artystka dodała potem glazurę i kształt serca. Planuję zawsze trzymać tu kwiaty, które będą mi przypominały o Nicku za każdym razem, gdy na nie spojrzę” – dodała.

Amandę zalały komentarze – w przeważającej większości te pozytywne. Aktorka Selma Blair napisała pod zdjęciem: “To jest tak bardzo piękne. Tak wiele odcieni waszego życia i miłości Nicka. To jest mocne. To jest bolesne. To miłość. Na zawsze”.

“To przepiękny pomysł” – piszą inni.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBroniszewski i Perel wicemistrzami Le Mans Cup
Następny artykułPabianice pomagają!