Przy skorzystaniu z „wakacji kredytowych” w okresie, kiedy spłata rat jest zawieszona, odsetki od nich mimo wszystko są naliczane. Po zakończeniu „wakacji” zostaną więc doliczone, co w praktyce oznacza wzrost całkowitej kwoty do spłaty. To jedna z konsekwencji skorzystania z rozwiązania, które miało finansowo odciążyć klientów banków. Dodatkowo niektórzy mogą mieć poważny problem z uzyskaniem nowego kredytu.
Fakt skorzystania z możliwości odroczenia raty może być w przypadku sprawdzanych przez nas banków, jednym z ważniejszych elementów ocenianych przy badaniu zdolności kredytowej. Zapytaliśmy największe banki w Polsce o ew. zmiany w polityce weryfikacji zdolności finansowej swoich klientów. Poniżej przedstawiamy ich odpowiedzi.
1. PKO Bank Polski
W PKO Banku Polskim klienci, którzy popadli w finansowe kłopoty i zaczęły mieć problemy ze spłatą kredytów mieszkaniowych, mogli skorzystać z możliwości okresowego zawieszenia płatności do 6 rat swojego kredytu lub pożyczki. W tym celu bank wprowadził uproszczony proces zawieszenia rat. Obowiązywał on od 13 marca do 30 września 2020 r. W przypadku pożyczek gotówkowych – jak się dowiedzieliśmy – można było zawiesić sam kapitał albo kapitał z odsetkami. W przypadku hipotek – klient zawieszał całą ratę (kapitałowo-odsetkową).
Dodatkowo, jeśli dyspozycja zawieszenia choć 1 raty została złożona między 13 marca a 30 września 2020 r., klienci mieli możliwość zawieszenia kolejnych, następujących po sobie rat, tak aby łączna maksymalna liczba rat (liczonych od 13.03.2020 r.) nie przekroczyła sześciu (wcześniej klienci banku mogli zawiesić spłatę tylko jednej raty). W przypadku pożyczki gotówkowej możliwość zawieszenia rat kredytu została natomiast wydłużona z 3 do 6 miesięcy.”
Z możliwości zawieszenia raty nie mogli jednak korzystać klienci, którzy wcześniej zalegali ze spłatą kredytu.
Jak poinformowało nas biuro prasowe PKO „każdy wniosek kredytowy jest rozpatrywany indywidualnie w zakresie oceny zdolności kredytowej. Ponieważ ocena ryzyka kredytowego jest spersonalizowana, wykonywana niezależnie dla każdego wniosku kredytowego wpływ informacji o skorzystaniu z zawieszenia rat kredytów także jest zróżnicowany i ma charakter indywidualny.
„Bank ocenia zdolność kredytową indywidualnie, uwzględniając sytuacje: finansową klienta i gospodarczą w kraju. Ocena ryzyka kredytowego jest spersonalizowana, niezależna dla każdego wniosku kredytowego” – podaje PKO BP.
„Dla wniosków o zawieszenie rat, które wpłynęły po 1 października 2020 r., możliwe jest zawieszenie rat na standardowych warunkach tj. w przypadku kredytów hipotecznych –1 w każdym roku kredytowania, a w przypadku pożyczki gotówkowej do 3 rat w całym okresie kredytowania” – czytamy w odpowiedzi na nasze pytania.
Zasady udzielania kredytów w PKO BP w czasie pandemii
PKO Bank Polski zapewnia, że na bieżąco analizuje sytuację dotyczącą epidemii koronawirusa, jej wpływ na produkty/procesy bankowe i klientów oraz podejmuje adekwatne do tego decyzje.
Jedną z nich jest podniesienie wysokości wymaganego wkładu własnego w przypadku ubiegania się o kredyt hipoteczny (LTV), aby – jak czytamy – „ograniczyć potencjalne ryzyko”.
„Od 1 kwietnia br. wprowadziliśmy zmiany w ofercie kredytów hipotecznych polegające na odstąpieniu od finansowania transakcji, w których istnieje konieczność kredytowania wkładu własnego. W rezultacie maksymalny dopuszczalny poziom wskaźnika LTV został obniżony z 90 do 80 proc. Oznacza to, że minimalny, obligatoryjny wkład własny został podwyższony z 10 do 20 proc. Zarówno dotychczasowe, jak i obecne rozwiązania są zgodne z Rekomendacją S” – podkreśla PKO BP.
Bank przypomina też, że w związku z pandemią koronawirusa Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe, co również ma wpływ na decyzję podejmowane przez PKO BP.
„Fakt obowiązywania dziś rekordowo niskich stóp procentowych stwarza realne ryzyko zmiany stopy procentowej, w tym ich wzrostu, co skutkować będzie wzrostem wysokości raty kredytowej. To potencjalne ryzyko może wystąpić zwłaszcza w dłuższym horyzoncie czasowym, z jakim mamy do czynienia w przypadku kredytu hipotecznego. Bank zwiększył wymagania co do wkładu własnego również z uwagi na występującą niepewność co do wpływu aktualnej sytuacji na rynek nieruchomości” – czytamy w odpowiedzi od PKO BP.
2. Bank Millennium
– Po zakończeniu wakacji kredytowych i potwierdzeniu możliwości kontynuacji spłat zawieszonego zobowiązania klient może otrzymać nowy kredyt. Jednakże w czasie trwania wakacji, które zostały udzielone ze względu na pandemię i kryzys gospodarczy, takiej możliwości nie ma, ponieważ to klient sam zasugerował, że znajduje się w trudnej sytuacji i nie może spłacać zobowiązania. Udzielenie mu kolejnego kredytu byłoby z naszej strony nieodpowiedzialnością. Chcielibyśmy przy tym podkreślić, że każdy przypadek klienta analizujemy indywidualnie – zapewnia Agnieszka Kubajek z Banku Millennium.
3. Bank Pekao SA
Pekao SA zapewnia, że do każdego klienta podchodzi indywidualnie, rozpatruje jego sytuację i ocenia zdolność kredytową pod kątem wielu różnych czynników. Skorzystanie z „wakacji kredytowych” – jak się dowiadujemy – nie jest czynnikiem, który odseparowany wpływa na decyzję banku.
– Od początku okresu pandemii bank obserwuje rozwój sytuacji, w szczególności prognozy związane z rynkiem pracy i dopasowuje swoje programy kredytowe do warunków rynkowych – mówi rzecznik prasowy banku Paweł Jurek.
4. Santander Bank Polska
Santander w czasie, kiedy klienci korzystają z „wakacji kredytowych”, wstrzymał możliwość udzielania im kredytów hipotecznych. Co innego po ich zakończeniu. – Po tym okresie klient jak najbardziej może wnioskować o kredyt hipoteczny, jeśli dokumenty finansowe potwierdzą, że ma zdolność do spłaty kredytu – mówi Agnieszka Nachyła, menedżer ds. produktów hipotecznych w Santander Bank Polska.
W przypadku kredytów gotówkowych jest analogicznie. – Działania Banku w zakresie polityki kredytowania klientów zawsze uwzględniają sytuację makroekonomiczną w Polsce oraz sytuację finansową gospodarstw domowych. Pandemia COVID-19 spowodowała pogorszenie sytuacji gospodarczej, a co za tym idzie, problemy finansowe części klientów. W reakcji na tę sytuację Bank dostosował zasady kredytowania – dodaje Wioletta Pawińska, lider obszaru finansowania potrzeb klientów indywidualnych w Santander Bank Polska
5. ING Bank Śląski
W Banku Śląskim korzystanie z „wakacji kredytowych” (komercyjnych oraz ustawowych) może ograniczać możliwości otrzymania nowego kredytu do czasu rozpoczęcia regularnej spłaty rat po zakończeniu okresu trwania „wakacji” lub całkowitej spłaty takiego kredytu. Bank zaznacza też, że na etapie wnioskowania o „wakacje kredytowe” klienci byli informowani o możliwych ograniczeniach.
Dodatkowo w związku z pandemią wprowadzone zostały ograniczenia w zakresie udzielania kredytów gotówkowych oraz hipotecznych, które w znacznym zakresie nie mają już zastosowania. „Obecne ograniczenia dotyczą m.in. dochodów uzyskiwanych z tytułu działalności gospodarczej prowadzonej w branżach, na które pandemia miała największy wpływ” – czytamy w odpowiedzi banku na nasze pytania.
6. mBank
Klienci mBanku także muszą liczyć się z możliwością negatywnej decyzji kredytowej przy próbie zaciągania kolejnego zobowiązania. Bank badając zdolność kredytową klienta, może mu odmówić udzielenia kolejnego kredytu w sytuacji, kiedy klient, wnioskując o „wakacje kredytowe” oświadcza, że pandemia koronawirusa wpłynęła na jego sytuację finansową.
„Obecnie ostrożniej podchodzimy do wniosków klientów, których dochód wynika z pracy w branży zagrożonej skutkami koronawirusa. Ale lista ta była już kilkakrotnie łagodzona. To jest jedyna różnica między naszą polityką ryzyka sprzed COVID-19 i obecną” – wyjaśnia biuro prasowe banku.
7. Bank BNP Paribas
– W okresie korzystania przez klientów z odroczenia płatności rat w związku z trudną sytuacją finansową na skutek pandemii, nie udzielamy nowego finansowania. Jest to związane z tym, że te odroczenia były i są rozwiązaniem dla klientów, których sytuacja finans … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS