Paweł Pawłowski RMF FM: Co działo się tenisowo i mentalnie w momencie, kiedy Sofia Kenin dogoniła cię w pierwszym secie i kolejne gemy rozgrywałyście na przewagi?
Iga Świątek: Od początku, kiedy wyszłam na kort, wiedziałam, że Sofia jest świetną zawodniczką. Nie miałam oczekiwań, że będę w każdej piłce dominowała. Zdawałam sobie sprawę, że ona już wygrała turniej wielkoszlemowy i była w takiej sytuacji, w jakiej obie się wtedy znalazłyśmy. Miała już doświadczenie. Pomimo tego, że wygrywałam na początku 3:0, później doszło do stanu 3:3. Nie przejmowała się tym.
Powtarzasz to, co nasi skoczkowie narciarscy: koncentracja na pracy. Trudno jest przestawić swoją psychikę na myślenie tylko i wyłącznie o wykonaniu zadania?
Bardzo trudno. Właściwie cały czas trzeba uważać, co się myśli. Każda myśl może spowodować lawinę kolejnych. Bardzo się cieszę, że mam w sztabie psychologa, który pomaga mi na co dzień. Staram się jak najwięcej korzystać z tego, co mówi mi Daria Abramowicz. Często muszę też sama zrozumieć i dorosnąć do tego, by stosować wszystkie metody treningu mentalnego. Bardzo pomaga mi to w sporcie.
Wiesz teraz, co cię czeka? Ogromne zainteresowanie mediów i kibiców, którzy będą mieć oczekiwania. Co chcesz im przekazać?
Przede wszystkim jestem im wdzięczna za wsparcie. To, że mają oczekiwania, sprawia, że we mnie wierzą. Doceniam to.
Jakie plany na teraz?
Będę miała czas, żeby trochę odpocząć i bardziej skoncentrować się na sobie. Przyznam, że ostatnie dni były dla mnie wymagające i dużo w moim życiu się zmieniło. Później będziemy przygotowywać się do kolejnego sezonu. Nie wezmę już udziału w żadnym turnieju w tym roku, więc będziemy mieli dużo czasu, żeby przygotować się do Australian Open.
Czy trener już zrealizował zakład i jest już wydepilowany?
Jeszcze nie. Zresztą można zobaczyć, że włosy wystają mu spod koszulki. Mam nadzieję, że zakład niedługo zostanie zrealizowany i że będę przy tym obecna. Choć pewnie będzie się wstydził.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS