Kolejny dramat nastoletniego Kamila Rasia z Brzezin. 16-latkowi, który od urodzenia musi mierzyć się z wieloma chorobami grozi teraz jeszcze amputacja stopy. Mama chłopca liczy, że do czasu planowanego zabiegu uda się jeszcze odratować nogę syna. Leczenie, które może w tym pomóc jest jednak bardzo drogie.
O Kamilu pisaliśmy na łamach naszej gazety wielokrotnie. 16-letni już chłopiec od urodzenia cierpi na szereg schorzeń m.in. wodogłowie, czy przepuklinę oponowo-rdzeniową. Kamil od jakiegoś czasu nie może się też już samodzielnie poruszać i jest przykuty do wózka. Dzieje się tak, choćby za sprawą problemów chłopca z jego prawą stopą. Do powstałej tam rany wdarł się gronkowiec uniemożliwiający zagojenie się kończyny.
„Stopę trzeba uciąć”
Kiedy ostatni raz pisaliśmy o Kamilu, jesienią ubiegłego roku, mieszkaniec Brzezin był tuż po – kolejnej już zresztą – operacji polegającej na oczyszczeniu stopy z zakażonych gronkowcem tkanek.
Niestety, jak mówi nam mama chłopca, Agata Raś, przez te kilkanaście miesięcy stan Kamila się nie poprawił. Przeciwnie, jest jeszcze gorzej
We wrześniu miał kolejną operację na stopę. To się jednak nie zagoiło i lekarz stwierdził, że nie ma już ratunku, konieczna jest amputacja – relacjonuje pani Agata.
Mama chłopca tłumaczy, że kiedy Kamil przyjechał po operacji na ściągnięcie szwów, nie wszystkie udało się nawet usunąć, bowiem rana rozeszła się jeszcze bardziej
Kość jest zarażona i trzeba stopę uciąć. Jak lekarz mi to pokazał, to aż podcięło mi nogi – przyznaje Agata Raś.
Chcą walczyć
Nastolatek z Brzezin, amputację prawej stopy ma zaplanowaną na styczeń. Nie znaczy to jednak, że do tego czasu Kamil będzie mógł spokojnie odpoczywać w domu – Październik to jest najcięższy miesiąc – przyznaje pani Agata.
Na 14. mamy rezonans, jeszcze przed tym musimy jechać specjalnie do Rzeszowa, by zrobić test na Covid. A na koniec października kontrola z tą stopą – wymienia mama Kamila.
Ona sama, w rozmowie z naszą gazetą zapewnia, że będzie szukać innych metod leczenia, które do czasu planowanej operacji, pomogłyby Kamilowi i uchroniłyby go przed amputacją
Będziemy próbować, by tą stopę uratować. Nie jest przecież powiedziane, że to zakażenie dotyczy tylko stopy, przecież później może to iść coraz wyżej – zauważa mama chłopca.
Koszty znowu w górę
Jednak dodatkowe leczenie, które być może uchroni Kamila przed utratą stopy to spore wyzwanie finansowe dla rodziny chłopca. Jak wylicza Agata Raś, koszt nowych nowych terapii to około 2 tysiące złotych miesięcznie. Do tego dochodzą jeszcze wcześniejsze wydatki związane ze standardowym leczeniem nastolatka oraz jego pielęgnacją. Kamil musi być bowiem cewnikowany, sporo kosztują również różnorakie witaminy, maści, czy opatrunki.
Według pani Agaty po zsumowaniu dotychczasowych kosztów leczenia i pielęgnacji Kamila, a także zabiegów, które mogą przyczynić się do polepszenia stanu prawej stopy chłopca, miesięczne koszty wzrastają aż do ponad 4 tysięcy. To zdecydowanie poza możliwościami finansowymi rodziny. Jeśli ktoś chciałby wspomóc leczenie Kamila, może to zrobić wysyłając pieniądze bezpośrednio do mamy 16-latka. Wszystkie dane, niezbędne do wykonania przelewu znajdują się na końcu tekstu.
Aura nie pomaga
Jak teraz czuje się Kamil? Jak mówi pani Agata, ciągłe zakażenie stopy daje o sobie znać
Kamil kiepsko się czuje. Co wieczór ma gorączkę, jest słaby. Od tej nogi boli go głowa. Jest tym wszystkim już umęczony. Widzę też, że gorzej jest i psychicznie – mówi mama chłopca.
Pani Agata dodaje, że w osiągnięciu lepszego samopoczucia 16-latkowi nie pomaga również pora roku. Jak zaznacza mama nastolatka, okres jesienno-zimowy, to w sumie najgorszy czas dla Kamila. Ze względu na aurę, nie może on wyjechać na swoim wózku elektrycznym na podwórko i praktycznie przez cały czas jest zamknięty w czterech ścianach. Dom opuszcza tylko wtedy, kiedy jest to konieczne, np. by pojechać do lekarza.
Tutaj możesz wysłać pieniądze na leczenie Kamila
Agata Raś
Nr konta: 08917300020001230030000010
Bank Spółdzielczy Wielopole Skrzyńskie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS