Tej wyjątkowej sceny przedstawiać nie trzeba. Powstały w 1985 r. w Zakopanem Teatr im. Stanisława Ignacego Witkiewicza założyli studenci i absolwenci wydziałów aktorskiego i reżyserii dramatu Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. – Ostatni raz gościli u nas 27 lat temu. Teraz rozmowy, by do nas przyjechali, trwały pół roku. Jestem bardzo szczęśliwa, że udało się je sfinalizować – podkreśla Augustyna Nowacka, dyrektorka Kieleckiego Centrum Kultury.
Trzydniówkę z Witkacym organizatorzy określają jako artystyczne wydarzenie roku. I nie ma w tym krzty przesady. Żałować jedynie należy, że obostrzenia związane z pandemią koronawirusa tak bardzo ograniczyły to wydarzenie.
Rozpocznie je w sobotę o godz. 19 spektakl „Metafizyka dwugłowego cielęcia”. To opowieść młodego człowieka szukającego prawdy o swoim pochodzeniu i skomplikowanych związkach rodzinnych.
Dzień później, w niedzielę także o godz. 19 „Stachura – się powie o tym wolniutko, a Ty tylko słuchaj”. „O walce pomiędzy sobą a sobą. Bo problem nie tkwi nigdy w drugim człowieku” – opisują swój spektakl artyści.
Na zakończenie trzydniówki, w poniedziałek rozpoczynający się latem 1982 r., czyli gdy w Polsce obowiązywał stan wojenny, spektakl „Z cyklu: Tatrzańskie. Część III: Spiski – hej!” z muzyką Włodka Kiniorskiego. Początek o godz. 19,
– Pierwszy i drugi spektakl odbywał się będzie z aktywnym udziałem publiczności. Z kolei „Metafizyka” i „Spiski” przeznaczone są tylko dla dorosłej publiczności, czyli od 16. roku życia – mówi dyrektorka KCK.
Ze względu na obowiązująca w Kielcach żółtą strefę miejsc na widowni jest dużo mniej. Wciąż obowiązują oczywiście obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Jeśli natomiast wprowadzona zostanie czerwona strefa, spektakle zostaną odwołane.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS