A A+ A++

Wszystko zaczęło się od negatywnej recenzji hotelu Sea View Resort na Koh Chang w Tajlandii w serwisie TripAdvisor. Amerykanin wspominał w niej o nieprzyjemnej obsłudze hotelu oraz oskarżał pracowników o “współczesne niewolnictwo”. Wkrótce potem negatywne opinie pojawiały się także na innych stronach internetowych.

Jak informuje “Gazeta.pl”, właściciele hotelu obawiali się, że działania mężczyzny mogą przybrać zbyt szeroki zasięg, więc postanowili opublikować 5-stronnicowe oświadczenie, w którym przedstawili opisywaną przez Amerykanina wydarzenie ze swojej perspektywy.

Z wersji opublikowanej przez hotel wynika, że zamieszczone w internecie negatywne opinie są zmyślone i zawierają ksenofobiczne konotacje. Właściciele hotelu wyjaśniają w nim, co było przyczyną “sprzeczki” z Amerykaninem. Chodziło o spożywanie w hotelowej restauracji alkoholu zakupionego przez mężczyznę poza obiektem.

Amerykanin trafił ostatecznie do lokalnego więzienia, gdzie spędził dwie noce. Wyszedł po wpłaceniu kaucji. Sprawą zajmie się sąd. Za wystawianie negatywnych i mijających się z prawdą opinii mężczyźnie grozi do roku pozbawienia wolności.

Źródło: Gazeta.pl, tanie-loty.com

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLegendarna firma zwalnia ludzi. Pracę straci 28 tys. osób
Następny artykułDisney zwolni 28 tys. pracowników. Parki rozrywki coraz gorzej znoszą koronawirusa