Ubiegłoroczny debiutant i rewelacja rozgrywek MotoGP 2019, Fabio Quartararo świetnie rozpoczął tegoroczny sezon od dwóch zwycięstw w hiszpańskim Jerez. Francuz zanotował następnie trzy słabsze występy. W czeskim Brnie był siódmy, w Grand Prix Austrii ósmy, a powtórną rywalizację na Red Bull Ringu zakończył na trzynastej pozycji.
Komfortowa przewaga w klasyfikacji indywidualnej zniknęła w mgnieniu oka. Andrea Dovizioso traci do 21-latka jedynie trzy oczka. Austriacki tor ze względu na długie proste najmniej pasuje maszynom Yamahy, choć Quartararo w 2019 roku ukończył rywalizację w Spielbergu na trzeciej pozycji.
– Oczywiście, nadal jesteśmy kandydatami do tytułu, ale nie czuję się już tak pewnie jak w Jerez – powiedział Quartararo, pytany przez Motorsport.com czy nadal uważa się za pretendenta do końcowego triumfu. – W Jerez wszystko było w porządku, wszystko szło świetnie. Teraz wygląda jednak na to, że mamy coraz więcej problemów.
– W porządku, Austria to dla nas trudny tor, ale w zeszłym roku czułem się naprawdę dobrze i zająłem trzecie miejsce. Zupełnie inaczej niż teraz. Prosimy więc Yamahę o kilka rzeczy i mamy nadzieję coś otrzymać przed Misano. Tamten tor powinien być dla nas korzystny, ale problemy pozostaną. Musimy je nieco przykryć i zrobić wszystko co w naszej mocy – zapowiedział Fabio Quartararo.
Grand Prix San Marino zaplanowano w dniach 11-13 września.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS