W najbliższy poniedziałek, 27 lipca, rozpoczną się prace przy budowie ścieżki rowerowej i remoncie chodnika wzdłuż łącznicy DK88 i ul. Tarnogórskiej do ul. Przydrożnej. Zadanie zrealizowane zostanie w ramach Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego.
To bardzo dobra informacja, bo każdy remont chodnika (szczególnie, gdy jest zaniedbany) cieszy. Jednak powstaje pytanie: “Czy takie inwestycje powinny być realizowane w ramach budżetu obywatelskiego”? Czy nie powinno to być “normalne” zadanie Zarządu Dróg Miejskich w ramach inwestycji rocznych? Dlaczego pieniądze, które teoretycznie powinny być przeznaczone na realizację swego rodzaju “dodatków” dla mieszkańców wydawane są na… remont chodnika?
W ramach budżetu obywatelskiego powstaje wiele ciekawych inwestycji czy inicjatyw.
Niektóre dzielnice chcą nowych ławek, inne placów zabaw, a kolejne zajęć na basenie dla mieszkańców osiedla. Tymczasem zdarzają się także remonty chodników. Dlaczego to o nie muszą walczyć mieszkańcy w ramach budżetu obywatelskiego?
Gdyby nie to, że ktoś zgłosił potrzebę remontu chodnika, a inni mieszkańcy pomysł poparli, to przez kolejne lata byłby on dziurawy?
Mieszkańcy powinni decydować raczej o rzeczach “ekstra” jak wybiegi dla psów, nowe huśtawki na placu zabaw czy mini tężnie solankowe przed swoim blokiem, a nie o remoncie chodnika.
Naprawa ścieżki jest tak oczywista i należy do podstawowych zadań miasta, że aż wstyd, iż mieszkańcy w 180-tysięcznych Gliwicach muszą walczyć o remont odcinka chodnika.
Około 200-metrowa ścieżka rowerowa łącznikiem z ul. Tarnogórskiej w kierunku os. Obrońców Pokoju. Koszt zadania, którego realizacja powinna zakończyć się we wrześniu, wyniesie 210 tys. zł.
Łukasz Fedorczyk
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS