Ministerstwo Cyfryzacji przeanalizowało najnowsze dane CEPiK. Wnioski płynące z analizy? Przez pierwsze pół roku 2020 Polacy zarejestrowali ponad 722 tysiące pojazdów. Z tego niemal 395 tysięcy w pierwszych trzech miesiącach. Kolejny kwartał zakończył się wynikiem na poziomie nieco ponad 327 tysięcy sztuk. Wyniki nie wyglądają najlepiej na tle zeszłego roku. W pierwszym kwartale spadek rejestracji wyniósł 80 tysięcy sztuk. W drugim jest jeszcze wyższy i przekracza 176 tysięcy pojazdów.
Skąd tak duże załamanie? Powodu nie trzeba długo szukać. Ten dotyczy w dużej mierze stanu zagrożenia epidemiologicznego i koronawirusa. Ograniczenia w przemieszczaniu się ograniczyły ruch na drogach i odłożyły w czasie plany zakupowe Polaków. Poza tym kluczowe stały się też utrudnienia związane z rejestracją, a konkretnie zamknięte wydziały komunikacji. Co będzie dalej? Na rynku powoli pojawia się ożywienie. Przykład? W kwietniu w CEPiK pojawiło się około 45 tysięcy aut. W czerwcu było ich już powyżej 101 tysięcy. A to pokazuje, że wyniki sprzedaży powinny w kolejnych miesiącach rosnąć.
Pandemia ogranicza zakupy, ale potęguje korzystanie z e-usług!
Zagrożenie epidemiologiczne ogranicza trendy zakupowe. Zachęca jednak do korzystania z e-usług. W pierwszej połowie roku 2020 Polacy prawie 250 tysięcy razy skorzystali z możliwości zgłoszenia online zbycia lub nabycia pojazdu. Poza tym kierowcy niemal 330 tysięcy razy sprawdzali liczbę swoich punktów karnych, a usługa Historia Pojazdu została odpalona przez internautów ponad 90 milionów razy.
Źródło: Materiały prasowe Ministerstwa Cyfryzacji
Zobacz również:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS