Walizki, elektronarzędzia, rowery, koła samochodowe, a nawet wyprawka dla nienarodzonego dziecka w postaci dwóch fotelików samochodowych oraz wózka dziecięcego – między innymi takie przedmioty padały łupem 32-letniego lubinianina, który włamywał się do piwni na terenie miasta. Straty pokrzywdzonych oszacowano na ponad 13 tys złotych. Sprawcy postawiono pięć zarzutów, do których się przyznał. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Do przestępstw dochodziło na przełomie maja i czerwca. Nad rozwiązaniem sprawy pracowali lubińscy kryminalni, którzy ustalili, że sprawcą licznych kradzieży z włamaniami do piwnic jest 32-letni mieszkaniec Lubina. W jego piwnicy funkcjonariusze znaleźli część skradzionych przedmiotów. Okazało się, że łupem mężczyzny padało wszystko, co mógł później łatwo sprzedać.
– Były to między innymi rowery, walizki, elektronarzędzia, buty, rękawice i kask motocyklowy, koła samochodowe. 32-latek bez skrupułów ukradł również wyprawkę dla nienarodzonego dziecka. Był to nowy wózek i dwa samochodowe foteliki dziecięce – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Łączna suma strat, jakie ponieśli pokrzywdzeni, to ponad 13 tysięcy złotych.
Po zatrzymaniu mężczyzna trafił do policyjnej celi. – Usłyszał pięć zarzutów kradzieży z włamaniem, do których się przyznał i dobrowolnie poddał karze. Za to przestępstwo przewidziana jest kara pozbawienia wolności do lat pięciu – dodaje rzeczniczka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS