A A+ A++

Straż graniczna z Zakopanego zatrzymała na przejściu granicznym w Chyżnem dwóch Polaków, którzy okazali, jak się okazało, fikcyjne umowy o pracę. Chcieli po wjeździe do kraju uniknąć kwarantanny. Kwarantanny nie uniknęli, podobnie jak mandatów.

Dwaj mężczyźni (29 i 39 lat) na co dzień pracowali w Austrii, jednak chcąc odwiedzić rodziny i wjechać do Polski bez kwarantanny kupili po 80 euro fikcyjne umowy o pracę w charakterze kierowcy.

– Sytuacja miała miejsce w czasie, kiedy obowiązywały przepisy zwalniające z kwarantanny jedynie osoby wykonujące czynności zawodowe, służbowe, zarobkowe w Polsce albo w kraju sąsiednim. Mężczyźni, którzy pracowali w innym kraju niż sąsiedni, chcieli zostać zwolnieni z kwarantanny, jako kierowcy wykonujący przewóz drogowy w ramach międzynarodowego transportu drogowego – informuje Karpacki Oddział Straży Granicznej.

Co ciekawe, po dokładnym sprawdzeniu okazało się, iż jeden z mężczyzn rzekomo pracujący jako kierowca zawodowy … nie posiadał uprawnień do kierowania żadnymi pojazdami. Mężczyźni nie uniknęli kwarantanny, a dodatkowo zostali ukarani mandatami karnymi po 500 zł.

Przypominamy, że od 16 maja z kwarantanny zwolnione są osoby przekraczające granicę RP – stanowiącą granicę wewnętrzną – w ramach wykonywania czynności zawodowych, służbowych lub zarobkowych w Polsce lub w państwie UE lub EOG. Dotyczy to również osób pracujących w Szwajcarii i Wielkiej Brytanii.

Źródło: KOSG, oprac. r/

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak otworzyć drzwi bez klucza?
Następny artykułRaport sanepidu z dnia 20.05