Kawiarnia w niemieckim Schwerin hucznie obchodziła wielkie otwarcie po przerwie wymuszonej epidemią koronawirusa. Zgodnie z zaleceniami rządu, w lokalu wprowadzono restrykcje, między innymi utrzymanie dystansu między klientami. Z tym sobie poradzono w nietypowy sposób. Każdy gość musiał założył na głowę kapelusz z przyczepionym makaronem basenowym. Niemcy wykazali się ogromnym poczuciem humoru – chętnych nie brakowało.
W sobotę właścicielka kawiarni Cafe Rothe w Schwerin – rodzinnej miejscowości kanclerz Niemiec Angeli Merkel – otworzyła podwoje dla klientów. Ci, ciesząc się słoneczną pogodą, zasiedli przy stolikach, utrzymując przykazany przepisany 1,5-metrowy dystans.
Właścicielka lokalu postarała się, by nie mieli z tym problemu. Każdy gość dostał czapeczkę z przyczepionym makaronem z pianki, służącym dzieciom do nauki pływania na basenie. Przebranie nikogo nie odstraszyło i chętnych nie brakowało.
Zdjęcie kawiarnianego ogródka Jaqueline Rothe umieściła w mediach społecznościowych.
ZOBACZ TEŻ: Dzieci w Chinach noszą czapeczki pomagające zachować dystans
– To idealna metoda na utrzymanie dystansu i zabawna. Klientom się spodobała – stwierdziła w rozmowie z telewizją RTL.
Kanclerz Merkel w zeszłym tygodniu ugięła się pod presją niektórych regionalnych szefów rządu i zgodziła się na stopniowe otwarcie szkół, sklepów i restauracji, a nawet powrót piłki nożnej.
W Niemczech z powodu epidemii Covid-19 zmarło 7935 osób.
Joanna Potocka
Czytaj też na rmf24.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS