To ogromnie ryzykowny ruch ze strony Disneya, który zapłacił za możliwość wystawienia sztuki na ekranach kin na całym świecie 75 milionów dolarów. W związku z pandemią koronawirusa wytwórnia postanowiła pokazać „Hamiltona” na platformie Disney+. O premierze musicalu poinformował na Twitterze sam Lin Manuel-Miranda. Początkowo zakładano, że sztukę oglądać będzie można w kinach dopiero od 15 października 2021 roku.
Filmowa wersja musicalu „Hamilton” nie będzie adaptacją w stylu nadchodzącego „In the Height” Mirandy, ale raczej „uchwyceniem na żywo” przedstawienia scenicznego. Został nakręcony w Richard Rodgers Theatre na Manhattanie, zanim członkowie obsady i twórcy, zaczęli odchodzić z produkcji.
„Lin-Manuel Miranda stworzył niezapomniane wrażenia teatralne i prawdziwe zjawisko kulturowe. Nie bez powodu »Hamilton« został okrzyknięty oszałamiającym dziełem sztuki” – przekazał w oświadczeniu dyrektor generalny Disneya Bob Iger. „Wszyscy, którzy widzieli sztukę z oryginalną obsadą, nigdy nie zapomną tego wyjątkowego doświadczenia. Cieszymy się, że możemy podzielić się tym doświadczeniem na Broadwayu z milionami ludzi na całym świecie” – podkreślił.
Po tym, jak w styczniu 2015 roku zadebiutował na Off-Broadwayu w Richard Rodgers Theatre, „Hamilton” przyciągał tłumy. Już we wrześniu tego samego roku został przeniesiony na Broadway i otrzymał ogrom pozytywnych recenzji oraz odnotował bardzo wysokie wyniki sprzedaży biletów. Produkcja otrzymała rekordową liczbę 16 nominacji do nagród Tony, zdobywając ostatecznie 11. Spektakl otrzymał także nagrodę Grammy za najlepszy album z muzyką teatralną.
Czytaj także:
Gdzie oglądać Eurovision Song Celebration? Usłyszymy reprezentantów kilkunastu państw
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS