Choroba lub zatrucie – te dwie możliwości bierze się pod uwagę jako przyczyny katastrofy ekologicznej, do której doszło w zalewie w Żółtańcach. Do czwartku (30 kwietnia) z wody wyłowiono aż 1,5 tony martwych ryb. Nie wiadomo, ile truchła zalega na dnie.
W piątek (24 kwietnia) wędkarze zauważyli, że w południowej części zalewu Żółtańce dziubkują drobne ryby. Przez weekend sytuacja rozwinęła się na tyle, że śnięte ryby zaczęły wypływać już na całym zbiorniku. Początkowo były to przeważnie drobne leszcze, potem większe, w końcu nawet bardzo duże okazy praktycznie wszystkich gatunków występujących w zalewie.
W poniedziałek (27 kwietnia) Okręg PZW w Chełmie wraz z wędkarzami i pracownikami Urzędu Gminy w Chełmie wyłowił z wody ok. 100 kilogramów ryb. We wtorek było ich już ponad 300 kg, a w środę i czwartek (29 i 30 kwietnia) do utylizacji wywieziono…
Ciąg dalszy artykułu jest dostępny w wydaniu PDF z 04.05.2020 r.
Doskonale rozumiemy, że sprzeczne informacje, fake newsy i plotki mogą wywoływać obawy. Cenimy Twój spokój, dlatego u nas dostaniesz tylko sprawdzone wiadomości i rzetelnie przygotowane materiały.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS