A A+ A++

W czwartek (29 kwietnia) premier Mateusz Morawiecki zapowiedział kolejny etap odmrażania gospodarki. Od  poniedziałku (4 maja) będą mogły być otwarte hotele i miejsca noclegowe. Dotąd przyjmowały jedynie gości w delegacji i na kwarantannie. – Wcześniej była spora obawa o majówkę, bo to okres zwiększonego ruchu w hotelach. Dlatego też spodziewaliśmy się, że otwarcie nastąpi zaraz po niej – mówi Michał Walczak, dyrektor regionalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, prezes City Hotelu Bydgoszcz. 

Hotele faktycznie będą znów otwarte, ale zamknięte pozostaną wspólne sale telewizyjne, sale zabaw dla dzieci, baseny, sauny, dyskoteki oraz inne pomieszczenia, w których mogą tworzyć się skupiska ludzi. Będzie można korzystać z tych przestrzeni, jeśli konkretni goście dostaną je na wyłączność. – Te wytyczne są po części spełnieniem naszych postulatów. Dawaliśmy pewne rekomendacje stosowane w innych krajach, które pozwolą zachować bezpieczeństwo gości hotelowych i pracowników. Głównie dotyczyło to zachowania prawidłowych odstępów i wykluczenia z dostępu miejsc ogólnodostępnych, takich jak np. strefa SPA. Nie będą możliwe też usługi typowe dla hoteli wyższych kategorii, jak transport bagażu do pokoju – wyjaśnia Walczak.

Hotelarze mają też duże wątpliwości co do możliwości otwarcia restauracji. Zapytany o to premier Morawiecki odpowiedział, że te nadal będą zamknięte, a ich rozmrażanie planowane jest dopiero w kolejnych etapach. Tymczasem wcześniej branża była informowana o innych rozwiązaniach. – W jednej z rekomendacji było powiedziane, że restauracje mogą działać dla osób, które w hotelu mieszkają z zachowaniem dwumetrowej odległości między osobami, które spożywają posiłek i dopuszczana jest obsługa kelnerska. Później podana została informacja, że wracamy do poprzedniego stanu, czyli tylko dostarczania posiłku na wynos do pokoju gościa. Dotychczas dostarczaliśmy zamknięte lunch boxy do pokoju albo można je było odebrać w recepcji – opowiada Walczak.

W hotelach obowiązywać też będą surowe reżimy sanitarne. W łazienkach nie będzie można np. używać żadnych suszarek. Dezynfekowane będą ogólne toalety, windy, blat recepcyjny, klamki, poręcze, uchwyty, telefony, klawiatury komputerów, urządzenia w pomieszczeniach socjalnych oraz inne często dotykane powierzchnie. – Hotele są przygotowane, by ponownie się otworzyć. Czekamy na gości, żeby minimalizować straty, bo trudno w tej chwili mówić o normalnej działalności. Bydgoszcz jest miastem, gdzie większość naszych gości to m.in. uczestnicy konferencji, które teraz się nie odbywają – dodaje Walczak.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAssassin's Creed Valhalla z romansami. Podano szczegóły
Następny artykułRatusz apeluje: Odłóżmy wywóz odpadów do PSZOK