A A+ A++

1 maja w Święto Pracy nie było rajdu i pikniku żurkiem. Było raczej symbolicznie. Pabianicka Lewica zgromadziła się tego dnia przed pomnikiem na Starym Rynku. W Pabianicach pojawił się poseł Tomasz Trela. Nie brakowało też pabianickich przedstawicieli  i sympatyków m.in. Marek Gryglewski, Robert Kraska, Michał Pietrzak. Kwiaty, kilka słów i koniec. I to wszystko w maseczkach.

2 maja zwykle Święto Flagi należało do pabianickich harcerzy. Organizowali pikniki, a rok temu rozdawali mieszkańcom flagi. W tym roku świętują skromnie w swoich domach, dzieląc się radością na Facebooku.

Pabianiccy sportowcy też mają swój sposób na dzisiejszy dzień. 

– Razem, ale każdy samemu, pokonamy dowolny dystans, nie mniejszy może niż 1791 m: biegiem, marszem lub rowerem. Jak?: Zdrowo i bezpiecznie, tylko w miejscach prawnie dozwolonych. Czyli np. jeśli jesteś na #zostanwdomu to w salonie, na balkonie albo na podwórku, łące, może solo w lesie itp. Ważne: aby mieć flagę albo po prostu coś w biało czerwonych barwach – skrzyknęli się biegacze z rowerzystami i miłośnikami nordic walking.

Święto Konstytucji 3 Maja też będzie inne. Nie będzie trzeciomajowego biegu. Nie odbędzie się piknik, który towarzyszył świętu w minionych latach.  

Przed pomnikiem Niepodległości o godz. 10.00 na maszt będzie podniesiona flaga państwowa. Później przedstawiciele władz miasta, powiatu i hufca ZHP złożą kwiaty. A mieszkańcy? Mogą sobie obejrzeć te uroczystości na Facebooku Urzędu – będzie transmisja.

Jedyną atrakcją będzie biało-czerwony samochód, nadający z głośników piosenki trzeciomajowe.

Wyjedzie po zakończeniu obchodów przed pomnikiem. To propozycja przygotowana przez Miejski Ośrodek Kultury.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWrocław: pobito gitarowy rekord Guinnessa
Następny artykułTajemniczy ogród na krańcu miasta odwiedzimy już w czerwcu? Jeśli epidemia „pozwoli”