Światowe media piszą o tym jak – Papież Franciszek pomógł transseksualnym prostytutkom! Za pośrednictwem swojego jałmużnika kardynała Konrada Krajewskiego udzielił pomocy grupie transseksualnych prostytutek, które z powodu epidemii koronawirusa straciły środki do życia. Jak do tego doszło? Osoby pochodzące z Ameryki Łacińskiej mieszkające w okolicach Rzymu w miejscowości Torvaianica utrzymywały się z prostytucji. W związku z brakiem klientów i brakiem dochodów zwróciły się o pomoc do miejscowej parafii. Jej proboszcz, ksiądz Andrea Conocchia, przekazał im paczki żywnościowe z podstawowymi artykułami. W rozmowie powiedział im aby zwróciły się o pomoc do Papieża. Jako jeden z powodów wskazał, że pochodzą z ojczyzny Franciszka. Na odpowiedź Papieża nie trzeba było długo czekać.
Nie wszystkim jednak się to spodobało. W parafialnej Polsce słychać głosy oburzenia. Na forach internetowych aż huczy i znów rozpoczęła się kampania nienawiści pod adresem Papieża. Zaczęto go oskarżać o sprzyjanie środowiskom LGBT. A przecież idea pomocy bliźniemu polega na wspieraniu każdego z nas w trudnych chwilach, bez względu na jego poglądy, orientacje seksualną czy wykonywaną pracę! Nie? Jeśli nie to jaki przykład dajemy innym – segregując potrzebujących na mniej czy bardziej wartościowych?! …i oczywiście warto zadać sobie jedno pytanie. Ile dziś jest katolika w katoliku? Ilu z nas udających katolików ma w swoim sercu Jezusa a ilu z nas wyciera sobie tylko gębę Bogiem? Jak to jest naprawdę z tą naszą miłością katolicką do bliźniego? To aż tak trudne pytanie?
O tym jakim koszmarem było życie w parafialnej Polsce opowiada Anita z Warszawy, która ponad 26 lat temu uciekła do Berlina. “Jako osoba transseksualna nie miałam łatwego życia w kraju nad Wisła. Byłam wyśmiewana. Czasem wręcz dręczona i to przez różne osoby. Moja matka wyrzekła się mnie już kiedy miałam 24 lata. To wtedy zdecydowałam się na zmianę płci. Czułam się kobietą a nie mężczyzna”. Jej zdaniem życie w Polsce dla takich osób nie jest łatwe. Stają się często pośmiewiskiem a nawet ofiarami przemocy. Wiele osób transseksualnych decyduje się na nowe życie poza granicami kraju. Najbardziej popularnym kierunkiem emigracji są Niemcy i Szwajcaria. Rzadziej Włochy i Wielka Brytania. Najtaniej operację zmiany płci można dokonać w Tajlandii. Dla osób bardziej zamożnych ten proces bez większych problemów można zrealizować w Niemczech i Austrii.
Do dziś Anita nie utrzymuje kontaktu z rodzicami. Jej matka w jednej podwarszawskich miejscowości uchodzi za gorliwą katoliczkę. Jest także uznanym autorytetem w lokalnej społeczności – a w strukturach samorządowych piastuje wciąż wysokie stanowisko. Ojciec zmarł dwa lata temu. Niestety na pogrzebie jej nie było. Rodzina zmarłego sobie tego nie życzyła. A wszystko w imię poprawności politycznej i miłości katolickiej. Obecnie Anita żyje już na stałe w Berlinie. Jest właścicielką niewielkiej agencji reklamowej. Od 12 lat jest w szczęśliwym związku z brytyjskim korespondentem informacyjnym na stałe mieszkającym w stolicy Niemiec. Do kraju nie zamierza wracać. Przeraża ja prowincjonalizm i hipokryzja parafialnej Polski.
Patrząc na to z boku można stwierdzić jedno. Papież przyciąga swoim zachowaniem osoby niewierzące i oddalone od kościoła. Styl Franciszka robi naprawdę wielkie wrażenie. Stał się chyba rewolucjonistą. Już samo jego wzywanie do otwarcia się na rozwodników, gejów, ateistów, wyznawców innych wiar stało się przełomowe i doniosłe. Wiele emocji wzbudziły jego słowa o tym, że chrześcijanie powinni szukać wybaczenia u ludzi homoseksualnych za to, jak do tej pory ich traktowano. Może już czas też powiedzieć to, że kościół nie należy tylko do pozbawionych empatii fundamentalistów katolickich ale jest dla wszystkich!
Zobacz galerię zdjęć:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS