W specjalnym liście do rządu przedstawiciele Polskiego Związku Golfa, Polskiego Związku Jeździeckiego i Polskiego Związku Tenisowego zwracają się o zniesienia ograniczeń uniemożliwiających uprawianie tych dyscyplin. Powołują się na przykłady z innych krajów, gdzie władze luzują zakazy w tych sportach.
W ubiegłym tygodniu otwarte zostały niektóre obiekty sportowe, w tym pola golfowe i korty tenisowe, w Czechach. W Austrii zakazy dotyczące zamknięcia kortów czy pól golfowych zostają zniesione od 1 maja. Do podobnych decyzji szykuje się rząd na Litwie. W Czechach minister zdrowia zachęca do sportowej aktywności na świeżym powietrzu, która ma pomóc w walce z koronawirusem.
Od kilku dni w tej sprawie konsultowali się prezesi polskich związków: golfa, tenisa i jeździeckiego. Te trzy dyscypliny mają wiele cech wspólnych. Ich uprawianie w czasach pandemii stwarza dużo mniejsze ryzyko zakażenia niż inne czynności czy aktywności. Stąd pomysł na list do polskich władz.
“To najbardziej popularne na świecie sporty, które nie wymagają zbliżania się do siebie na odległość bliższą niż kilka metrów. Ich uprawianie wydaje się być, w obecnej sytuacji, nieporównywalnie bezpieczniejsze od spaceru po ulicy, zakupów w sklepie, korzystania z komunikacji miejskiej, czy podczas typowej pracy biurowej. Otwarcie obiektów i zezwolenie na aktywność fizyczną w ich przestrzeni, z poszanowaniem odpowiednich procedur, ma przyczynić się do wzmocnienia zdrowia zarówno fizycznego, jak i psychicznego obywateli, w tym niezwykle trudnym dla nas wszystkich czasie.” – piszą przedstawiciele tych federacji w liście do rządu. Adresatami są przede wszystkim, wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, minister sportu Dauta Dmowska-Andrzejuk i minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Zaznaczają, że w przypadku otwarcia obiektów kluby golfowe, tenisowe i jeździeckie będą zobowiązane do respektowania niezbędnych zabezpieczeń, aby te sporty funkcjonowały zgodnie z obecnymi przepisami sanitarnymi. Nie ma mowy o otwarciu klubowych restauracji, czy hoteli, “a nawet szatni”.
Nie ma mowy o natychmiastowym powrocie do rywalizacji, co wiązałoby się z potrzebą zaangażowania większej ilości osób. Każdy z tych związków opracowuje własny plan powrotu do zawodów sportowych, ale zgodnie z rekomendacjami Ministerstwa Sportu.
ok
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS