A A+ A++

Audi Q3 Sportback S Line jest typowym modnisiem. To samochód, który się kupuje głównie oczami! Nadwozie jest i sportowe, i muskularne. Szerokie „policzki” z przodu oraz ostro zarysowane nadkola nadają karoserii SUV-a agresji. Sylwetka pojazdu jest jednak nie tylko dynamiczna, ale i wysmakowana pod względem detali. Szary, pastelowy lakier w połączeniu z czarnymi dodatkami i 20-calowymi felgami sprawiał, że Q-trójka robi piorunujące wrażenie. Testując ten samochód czułem się cały czas w centrum uwagi. W końcu cały czas przechodnie i inni kierowcy spoglądali w jego kierunku.

Audi Q3 Sportback to sport i… przestronność!

Kierowca, który siedział w jednym z nowszych Audi, w tej kabinie pasażerskiej poczuje się jak w domu. Niemcy postawili na trapezoidalne kształty deski rozdzielczej, sportową, spłaszczoną u dołu kierownicę, dużą ilość ekranów oraz minimalistyczne panele wyposażone w fizyczne guziki. Czy Q3 Sportback jest ciaśniejsze od zwykłego Q3? Nieznacznie. Bo choć dach auta w sportowym stylu opada ku tyłowi, jego środkowa część jest dość wysoka. W ten sposób nie ogranicza przestrzeni nad głowami z tyłu. Jeżeli chodzi o bagażnik, ten w ustawieniu bazowym mieści 540 litrów bagażu. A to naprawdę sporo.

Audi Q3 Sportback S Line 45 TFSI Quattro

Test: Audi Q3 Sportback S Line 45 TFSI Quattro – drogi, ale czy zbyt drogi?

Autor: Kuba Brzeziński

Poza tym kabinie sportowego SUV-a Audi należy się pochwała z jeszcze dwóch powodów. Po pierwsze Q3 Sportback jest naprawdę dobrze wykonane. Plastiki na konsoli czy drzwiach w większości są miękkie, a całość została spasowana w taki sposób, że podczas jazdy testowej żaden z elementów nie wydawał z siebie nieprzyjemnych dźwięków. Na uwagę zasługuje też połączenie materiałów – np. skóry i alkantary na fotelach. I choć skóra miejscami jest ekologiczna, kierowca właściwie tego nie czuje.

Zobacz również: Pierwsza jazda: Audi Q3 Sportback – SUV na… sportowo!

Test: Audi Q3 Sportback – ergonomia na wysokim poziomie

Druga z zalet? Ta dotyczy ergonomii. Panele sterowania i ekrany są pod ręką. Kierowca intuicyjnie je obsługuje. Poza tym Niemcy pomyśleli np. o pełnowymiarowych uchwytach na kubki na tunelu centralnym – w nich zmieści się nie tylko duża kawa kupiona na stacji benzynowej, ale także chociażby smartfon. Zastrzeżenia? Wnętrze Audi Q3 Sportback jest dopracowane. Tym samym czepiać się można tak naprawdę drobiazgów. Mnie denerwował np. fakt, że nawet po maksymalnym obniżeniu fotela kierowcy, miałem wrażenie że siedzę zbyt wysoko – trochę jak w rodzinnym vanie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDzieci kontra koronawirus
Następny artykułLokalni przedsiębiorcy już korzystają z pomocy PUP