A A+ A++

Cel, który przyświecał ustawodawcy, gdy przyjmował nowe przepisy (Dz.U. z 2019 r. poz. 1802), był prosty: osoba niewypłacalna powinna móc się łatwo oddłużyć. A nie – tak jak do tej pory – przez lata być w szarej strefie.

– Corocznie obserwujemy wzrost liczby wniosków o upadłość konsumencką. Nowe przepisy uproszczą całą procedurę jej ogłoszenia. A zatem z pewnością nastąpi gwałtowny wzrost skutecznie składanych wniosków – twierdzi adwokat Tomasz Wiliński, wspólnik zarządzający w kancelarii Wiliński Legal. Jego zdaniem kluczową zmianą jest to, że sąd dopiero po otwarciu właściwego postępowania upadłościowego będzie badał, czy do niewypłacalności dłużnik doprowadził umyślnie, czy nieumyślnie. Dotychczas, zgodnie z art. 4914 prawa upadłościowego, sąd oddalał wniosek o ogłoszenie upadłości osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej, jeżeli dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.

Ustawodawca uznał jednak, że to nie miało sensu. Najistotniejsze bowiem jest to, czy ktoś jest faktycznie niewypłacalny, a nie to, z jakiego powodu. Dlatego postanowiono, że sąd oddali wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, jeżeli „upadły doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień w sposób celowy, w szczególności przez trwonienie części składowych majątku oraz celowe nieregulowanie wymagalnych zobowiązań”. W skrócie: jeśli ktoś nawet zachowywał się nieodpowiedzialnie, ale nie robił tego celowo, będzie mógł się oddłużyć. Przy czym ustalony dla niego plan spłat (bo osoba ogłaszająca upadłość jest zobowiązana w kolejnych latach spłacać swoje długi na miarę możliwości) będzie obejmował nawet siedmioletni okres, a nie standardowy trzyletni. Sankcją zatem stanie się konieczność spłacenia większej części długów niż spłacają osoby postępujące rozsądnie, a nie niemożność ogłoszenia upadłości.

Moralność dłużników

Eksperci różnie oceniali to rozwiązanie. Większość przedstawicieli biznesu uważa, że to sygnał dla nieodpowiedzialnych dłużników, iż ich zachowanie może ujść płazem. Przykładowo zdaniem Związku Przedsiębiorstw Finansowych wprowadzona zmiana będzie zachęcaniem do zaciągania zobowiązań w sposób niemoralny, zbyt często – a na pewno coraz częściej – finansujących raczej zachcianki niż potrzeby. Bo ostatecznie za nierzetelnie czy oszukańczo zaciągane kredyty zapłacą uczciwi klienci banków, SKOK-ów czy instytucji pożyczkowych, jako że pełne zrealizowanie planu spłat jest rzadkością. Podobnie w swej opinii do projektu stwierdził BCC. Wskazywał, że w ostatnich latach ustawodawca wprowadza wiele korzystnych zmian dla dłużników, lecz zdaje się zapominać, że odbija się to na sytuacji wierzycieli. A pogarszająca się moralność płatnicza Polaków może spowodować kłopoty finansowe u uczciwie postępujących osób i firm.

zobacz także:

Ale są też zwolennicy przyjętego rozwiązania. Podczas odbywającej się niedawno konferencji branży windykacyjnej, która obawia się nowych przepisów, Lucyna Dassuj, prezes Fundacji Moja Upadłość, przekonywała, że biznes tak naprawdę zyska na prostszej procedurze upadłościowej. Powód? Dziś wiele osób, które nie mogły ogłosić upadłości konsumenckiej, uciekało w szarą strefę. Ludzie ci nie deklarowali jakichkolwiek dochodów, unikali wierzycieli. W efekcie nie płacili nic lub bardzo mało. Ogłoszenie upadłości zaś przełoży się – w mniejszym lub większym stopniu – na spłacanie zobowiązań. Przykładowo upadły nie będzie miał żadnego powodu, aby unikać legalnego podjęcia pracy zarobkowej.

Przedsiębiorca jak konsument

W dobie nadchodzącego kryzysu dla małych i średnich przedsiębiorców do rangi najważniejszego rozwiązania nowelizacji urosnąć może faktyczne zrównanie sytuacji osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą z sytuacją osób nie … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDym z ognisk uciążliwy dla mieszkańców
Następny artykułOsiem osób z naszego regionu hospitalizowanych z podejrzeniem koronawirusa