w galerii
Potencjał inwestycyjny kamienic, moderator: Marta Rogacewicz, dziennikarz Hosuemarket, fot. PTWP
Inwestorzy coraz odważniej inwestują w stare kamienice. Kiedy warto je rewitalizować, a kiedy burzyć? Co decyduje o tym, jakie funkcje pojawiają się w odnawianym budynku? Na te pytania szukali odpowiedzi prelegenci sesji “Potencjał inwestycyjny kamienic”, która odbyła się w ramach Housemarket Forum Silesia.
Rewitalizować czy burzyć? Inwestor nabywając kamienicę często stoi przed dylematem dotyczącym przyszłych losów budynku.
Racjonalizm w rewitalizacji
– Często wartością jest sam układ tkanki miejskie, a nie budynek, który ma niską jakość. W Łodzi bardzo szybko powstawało wiele złej jakości budynków czynszowych, które miały zapewnić jak najprostsze schronienie. Są one trudne do utrzymania i nie przystają do współczesnych warunków – ocenił Michał Chmielewski, dyrektor departamentu gospodarowania majątkiem w Urzędzie Miasta Łodzi. – Z naszą trudną historią, tęsknimy za poczuciem kontynuacji, jednak oceniając zasadność rewitalizacji należy zachować racjonalizm a nie doktrynerstwo. Jeśli obiekt nie przedstawia wartości architektonicznej, a tylko wypełnia pierzeję, to nowy budynek może być lepszym rozwiązaniem. Oczywiście przy zachowaniu skali i elementów nawiązujących do historii – uważa Stanisław Podkański, architekt miasta Katowice.
– Zdarza nam się kupować budynki, które mają 40 cm fundamentów i przegniłe stropy. Oceniam możliwość remontu budynku z punktu widzenia naszych inwestorów, którzy powierzając nam pieniądze oczekują zwrotu z inwestycji – mówi Artur Kaźmierczak, prezes zarządu Mzuri CFI, podkreślając, że na około dwadzieścia zakupionych kamienic, jego firma jeszcze żadnego obiektu nie zburzyła.
Przy rewitalizacji dużą rolę odgrywa wyobraźnia i umiejętności architekta.
– Dobry projektant nawet z sypiącego się familioku potrafi wyczarować dobry projekt. Oczywiście nie ma sensu tego robić, jeśli koszt remont przewyższa kilkukrotnie wartość tego projektu – podkreśla Tomasz Malkowski, architekt, Xella Polska.
Z kolei Ofka Piechniczek, prezes zarządu Śląskich Kamienic stwierdziła, że kamienice zawsze będą atrakcyjniejsze od osiedla deweloperskiego ze względu na swoje położenie w centrum miasta. – W Gdańsku całe kwartały na Starym Mieście zostały zapełnione nowymi budynkami wpisującymi się w architekturę tego miejsca – dodaje.
Podejście zarówno władz miasta, jak i samych deweloperów i architektów zależy również od konkretnego miasta i jego historii. Wojenne zniszczenia w stolicy powodują, że dużo większą uwagę przykłada się do nawet mało interesujących, ale historycznych obiektów.
© Materiał chroniony prawem autorskim – zasady przedruków określa regulamin.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS