A A+ A++

Program „1 z 10” oglądam od bardzo wielu lat, to nasza taka rodzinna tradycja, gdy z mamą i tatą zasiadamy przed telewizor i próbujemy odpowiadać razem z uczestnikami na pytania – mówi Alicja Lignar.

Oglądając, przed ekranem zmagania zawodników postanowiłam, że sama spróbuję swoich sił i zgłosiłam się do programu. Chciałam sprawdzić, jak to jest, gdy na pytania trzeba odpowiedzieć pod presją czasu i kamer. Oj teraz mogę już powiedzieć, że łatwe to nie jest, a nawet najprostsze i niewymagające pytania w warunkach stresu mogą sprawić duży kłopot.

Prywatnie jestem nauczycielem przedmiotów muzycznych i plastycznych placówek w Binarowej i Osobnicy, tą dziedziną interesuje się najbardziej, lubię też śpiewać.

Bardzo miło wspominam spotkanie z p. Tadeuszem Sz … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowstanie Aleja Sławnych Lublinian?
Następny artykułPrzepraszamy za usterki, czyli walka o telewizję w II lidze