A A+ A++

Wirtualny asystent na stronie internetowej kancelarii prawnej ocenia, czy zajmie się ona naszym problemem, bank decyduje, czy przyzna kredyt i na jakich warunkach, na podstawie osiągniętego scoringu, a portal społecznościowy wyświetla reklamy, bazując na tym, co oglądał użytkownik. Każdy z nas jest profilowany i nie da się już od tego uciec. Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji proces ten będzie postępował. Właśnie dlatego Parlament Europejski uważa, że konieczny jest przegląd regulacji dotyczących profilowania.

Postulaty parlamentu

„PE z zadowoleniem przyjmuje potencjał zautomatyzowanego podejmowania decyzji w celu świadczenia konsumentom innowacyjnych i udoskonalonych usług, w tym nowych usług cyfrowych, takich jak wirtualni asystenci i wirtualni doradcy; uważa jednak, że (…) konsumenci (…) powinni być należycie poinformowani o tym, w jaki sposób ten system działa, jak dotrzeć do człowieka dysponującego uprawnieniami decyzyjnymi oraz w jaki sposób można kontrolować i korygować decyzje podejmowane przez system” – napisano w rezolucji przegłosowanej w ubiegłym tygodniu i skierowanej do Komisji Europejskiej. Ta ma dokonać przeglądu prawa, sprawdzić, na ile ono się sprawdza i – jeśli będzie taka potrzeba – zaproponować nowe regulacje.

– PE wskazał na konieczność monitorowania skuteczności istniejących regulacji w kontekście rozwoju technologii. Problemów jest sporo. Większość współczesnych systemów sztucznej inteligencji oparta jest na automatycznym wyszukiwaniu korelacji w ogromnych zbiorach danych. Może to prowadzić do dyskryminacji mniejszości, szczególnie jeżeli do analizy wykorzystano dane nieodpowiedniej jakości lub niedostatecznie sprawdzony algorytm – zwraca uwagę dr Zbigniew Okoń, radca prawny i partner w kancelarii Maruta Wachta.

W rezolucji podkreślono konieczność uwzględnienia w procesach biznesowych kontroli pozwalającej na wychwycenie i korektę błędów, zapewnienia, aby w kwestiach istotnych człowiek nadal mógł zmienić decyzję podjętą przez maszynę i aby osoby dotknięte błędem mogły dochodzić roszczeń.

– Interesującym pomysłem jest wyposażenie regulatorów rynku w uprawnienia pozwalające na kontrolę tego, czy stosowane algorytmy są należycie wytłumaczalne i bezstronne – dodaje prawnik.

zobacz także:

Niewiele wiemy

Profilowanie jest dzisiaj regulowane przede wszystkim w RODO. Artykuł 22 unijnego rozporządzenia pozwala osobie, której dane są przetwarzane, na wyrażenie sprzeciwu wobec zautomatyzowanego podejmowania decyzji. Od tej reguły są jednak wyjątki. Nie można zakazać profilowania, gdy jest to niezbędne do zawarcia lub realizacji umowy lub gdy osoba podlegająca zautomatyzowanemu podejmowaniu decyzji wyrazi na to zgodę. Trzeci wyjątek dotyczy sytuacji, gdy zgoda na profilowanie wynika z prawa unijnego lub kr … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodczas charytatywnego balu będzie można wylicytować cenne sportowe pamiątki
Następny artykułPoszukiwania 10-letniego Ibrahima. Festiwal chamstwa i islamofobii w polskim internecie