Do kradzieży doszło w poniedziałek nad ranem, kiedy dostawca wypakował przed supermarketem w dzielnicy Mong Kok w Hongkongu ok. 600 rolek papieru toaletowego. Policji po kilku godzinach udało się odnaleźć łup i zatrzymać dwóch sprawców – podaje CNN.
Zdarzenie ma związek z atmosferą paniki wywołaną koronawirusem. Dotychczas w Hongkongu stwierdzono 60 przypadków wystąpienia wirusa i jedną śmierć. Władze kilka tygodni temu ogłosiły, że niektóre przejścia graniczne z Chinami zostaną zamknięte, co wywołało plotki związane z możliwymi ograniczeniami w dostawach towaru.
Mieszkańcy Hongkongu zaczęli szturmować supermarkety i kupować na zapas m.in. papier toaletowy, środki higieniczne, a także ryż. Uspokajające komunikaty urzędników nie przyniosły rezultatu. Na zdjęciach z Hongkongu widać było ogołocone półki sklepów.
>>> Chiny, koronawirus i tajemnice. Co ukrywa Xi Jinping?
Jak informuje CNN, jedna z głównych sieci supermarketów zdecydowała się wprowadzić limity zakupu towarów – jeden klient może kupić tam jednorazowo dwa opakowania ryżu, chusteczek antyseptycznych, mydła do rąk i mięsnych konserw.
Koronawirus. Ponad 70 tys. zakażonych
Dotychczas w Chinach zmarło w wyniku zakażenia koronawirusem 1770 osób. W całym kraju odnotowano ponad 70,5 tys. przypadków zakażenia patogenem, większość w prowincji Hubei. Poza Chinami w związku z zakażeniem zmarło pięć osób. Wirusa stwierdzono u niemal tysiąca pacjentów.
Pierwsze objawy zakażenia koronawirusem z Wuhan są podobne do objawów grypy. Pojawiają się wysoka gorączka, ból głowy, ból gardła i kaszel, uczucie wyczerpania, brak apetytu oraz trudności w oddychaniu. Choroba jest niebezpieczna przede wszystkim dla tych, którzy mają zaburzenia odporności, dla osób starszych, dla osób leczonych onkologicznie. Wirus przenosi się z człowieka na człowieka, możliwe jest też zarażenie się poprzez kontakt ze zwierzętami oraz spożywanie mięsa i owoców.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS