Sainz już na początku roku zaczął rozglądać się za nowym pracodawcą, gdy Ferrari postanowiło, że musi zrobić miejsce dla Lewisa Hamiltona. Siedmiokrotny mistrz świata już niedługo przeniesie się do Maranello .
Wydawało się, że Sainz nie będzie mógł narzekać na brak ofert. Jednak tych od ścisłej czołówki zabrakło. Ojciec namawiał syna na Audi, ale ten obawiał się o konkurencyjność projektu w jego początkowej fazie.
– Tysiąc razy mówił mi, jak dobrzy będą – mówił Sainz w rozmowie z Auto Motor und Sport o przewidywaniach swojego ojca. – Jest na 100 procent pewny, że Audi w przyszłości będzie bardzo silne.
– Z jednej strony chciałem pomóc coś budować, ale z drugiej pragnąłem też niezłych wyników w perspektywie krótkoterminowej. W mojej opinii Williams był najlepszą opcją. Nie była to jednak łatwa decyzja. Aż do dnia podpisania umowy było wiele możliwości. W końcu zaufałem swojemu instynktowi.
– Czas pokaże czy miałem rację.
Na zatrudnienie Sainza nie zdecydował się ani Mercedes – szukający następcy Hamiltona – ani Red Bull Racing, który wciąż nie może doczekać się na powrót formy Sergio Pereza. Helmut Marko stwierdził, że Sainz stworzy z Verstappenem zbyt wybuchowy duet.
Sam Hiszpan – który nie ukrywa, że brak ofert z czołówki trochę naruszył jego ego – zapewnił, że dogadałby się z mistrzem świata, z którym miał już okazję dzielić zespół – w 2015 i na początku 2016 roku w Toro Rosso.
– Jeśli to przez relacje z Maxem nie jestem w Red Bullu, mogę jedynie powiedzieć, że nie stanowiłyby one problemu. Jeśli tylko to miało wpływ na ich decyzję, była niesłuszna.
– Jednak ja już im to powiedziałem. Myślę, że dogadałbym się z Maxem. Poprzednio mieliśmy odpowiednio 16 i 19 lat. Od tamtej pory dojrzeliśmy. W Toro Rosso po prostu wsadzają cię do samochodu i mówią: „Walczcie, a ten lepszy pójdzie do Red Bulla”.
– Nie pracuje się razem na mistrzostwo. W przeciwnym wypadku zachowanie kierowców byłoby inne. Możecie zresztą zobaczyć relacje z moimi dwoma ostatnimi partnerami – Lando i Charlesem. Nie było żadnych problemów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS